Pozorne czy prawdziwe.

[Szakal]

 Od lat był tu przejazd z dolnej części Kępy Potockiej na ścieżkę prowadzącą w kierunku Wisły. A ja się pytam czy ten przejazd jest czy nie (dla urzędników) bo dla rowerzystów jest to tak jakby nielegalny przejazd choć słupków nie ma.

[trawers]

Jak widać, życie samo koryguje bzdurne decyzje urzędników. Ktoś zamknął słupkami łącznik do zjazdu w dół ale i tak na nic to się zdało...

[Raffi]

Od lat był tu przejazd z dolnej części Kępy Potockiej na ścieżkę prowadzącą w kierunku Wisły. A ja się pytam czy ten przejazd jest czy nie (dla urzędników)

Nie ma.

[adriansocho]

Od lat był tu przejazd z dolnej części Kępy Potockiej na ścieżkę prowadzącą w kierunku Wisły. A ja się pytam czy ten przejazd jest czy nie (dla urzędników) bo dla rowerzystów jest to tak jakby nielegalny przejazd choć słupków nie ma.

Zauważ, że chodnik wokół kanałka nie jest drogą dla rowerów.

[Szakal]

Tak tylko że od lat tamtędy się jeździło, poza tym do baru czy po prostu na ławkę odpocząć się zjeżdża. A jeżeli nie ma tam zjazdu to czemu nie ma słupków?

[Savil]

Bo jest tam przejazd przez wydeptanie/zajeżdżenie [przez analogię do zasiedzenia]. A zostawić status quo jest łatwiej niż coś zrobić. Bo zrobić przejazd? To trzeba papiery, wniosek, i jeszcze płacić. Zastawić słupkami? Zaraz i tak wydepczą z powrotem, no i trzeba by jednak jakiś wniosek i płacić... A tak i nikt się nie narobi, i rowerzyści jeżdżą nie szkodząc nikomu.

[Raffi]

A, że tak zapytam, ktoś słał jakieś pisma do urzędu w tej sprawie?

Wiem, że to bardziej wymagające niż pisanie na forum, ale jak chcecie efektów...

[Szakal]

Ja nic nie pisałem. Liczę na Was.

[SeBeQ]

Ja nic nie pisałem. Liczę na Was.

Chcesz liczyć - licz na siebie!

[Raffi]

Ja nic nie pisałem. Liczę na Was.

Chcesz liczyć - licz na siebie!

Dokładnie.

[Szakal]

 Dobra. A więc jak się pisze te podania i do kogo?

[Raffi]

Dobra. A więc jak się pisze te podania i do kogo?

Tutaj to chyba do dzielnicy Żoliborz. Albo do Zarządu Dróg Miejskich. Dla bezpieczeństwa możesz do obu - mają obowiązek przesłać, gdzie trzeba, gdyby to nie było do Nich.

A treść... przykłady znajdziesz na http://bialoleka.masa.waw.pl/pisma.htm. Klikając na lata lub miesiące znajdziesz tyle różnych pism, że któreś na pewno nada się na wzór.

W razie co pytaj.

[tomzoliborz]

 

[Szakal]

 Też tak myślę, dla tego zastanawiam się czy do nich napisać czy nie.

[Raffi]

Też tak myślę, dla tego zastanawiam się czy do nich napisać czy nie.

Jeżeli napiszesz, możliwe, że nic to nie zmieni.

Jeżeli nie napiszesz, nic nie zmieni się tam na pewno.

Ot cała różnica ;-)