Autor Wątek: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.  (Przeczytany 10537 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
« Odpowiedź #15 dnia: 17 Maj 2013, 13:08:50 »
Chociaż nie mam przyczepki ani jeszcze kogo w niej wozić - to sama inicjatywa jest bardzo ciekawa i bo można ''pokręcić'' w rowerowo - przyczepkowym towarzystwie - a i zintegrować się nieco...
Ale za to mój ''szwagier'' mógłby się wybrać rowerkiem ze swoją córeczką - Julką , aby przekonać się jak to jest - powozić taką przyczepką... 
Oby jutro nie spotkała was burza    :)
Pozdro...

Offline Xun Vixx

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kurzacz - strona domowa
Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
« Odpowiedź #16 dnia: 18 Maj 2013, 18:13:03 »
Spiekliśmy się równo... Punkty kontrolne w lesie zostały właściwie zamienione z fun na run... Za dużo komarów - zretrejtowaliśmy.

Zdjęcia będą później na travelito.

Ogólnie bardzo przyjemna wycieczka :) Po weekendzie może więcej naskrobię.

Offline skip_yeti

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 106
  • Płeć: Mężczyzna
    • ccc na fb
Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
« Odpowiedź #17 dnia: 18 Maj 2013, 19:53:12 »
Potwierdzam, komary dodały +15 na licznikach, nieźle było :) Burza nie przyszła, w drodze powrotnej spadły może 4 krople. Sama impreza całkiem fajna była.
« Ostatnia zmiana: 18 Maj 2013, 19:54:34 wysłana przez skip_yeti »
Chcesz spróbować czegoś innego? City CC Warszawa - znajdź nas, nie będziesz żałować.

Offline Xun Vixx

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kurzacz - strona domowa

Offline Xun Vixx

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kurzacz - strona domowa

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
« Odpowiedź #20 dnia: 24 Maj 2013, 10:28:59 »
Relacja na SportowaRodzina.pl

Sportowa Rodzina - urzekło mnie ich stoisko na targach rowerowych, gdzie w kącie wielkiej hali na mięciutkim dywaniku bawiły się dzieci poubierane w kaftany odblaskowe i kaski. Po prostu "bezpieczny salon zależy także od Ciebie" :D

Zastanawiam się jakie zagrożenia czekają na dzieci chodzące po mięciutkim dywanie na czworakach i bawiące się klocuszkami lub rysujące, że konieczne stały się kaski i kamizelki, ale jedyny wniosek do jakiego umiałem dojść nie nadaje się do publikacji, bo pełen jest słów typu "idioci" czy "debile".
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
« Odpowiedź #21 dnia: 24 Maj 2013, 12:45:10 »
Relacja na SportowaRodzina.pl

Sportowa Rodzina - urzekło mnie ich stoisko na targach rowerowych, gdzie w kącie wielkiej hali na mięciutkim dywaniku bawiły się dzieci poubierane w kaftany odblaskowe i kaski. Po prostu "bezpieczny salon zależy także od Ciebie" :D

Zastanawiam się jakie zagrożenia czekają na dzieci chodzące po mięciutkim dywanie na czworakach i bawiące się klocuszkami lub rysujące, że konieczne stały się kaski i kamizelki, ale jedyny wniosek do jakiego umiałem dojść nie nadaje się do publikacji, bo pełen jest słów typu "idioci" czy "debile".

Ja także nie mogę pojąć jak można wybrać się na wycieczkę w kilkanaście osób po łatwym lesie i być przy tym owiniętym kamizelką odblaskową a do zdjęć pozując obowiązkowo w kasku.

Offline skip_yeti

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 106
  • Płeć: Mężczyzna
    • ccc na fb
Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
« Odpowiedź #22 dnia: 24 Maj 2013, 13:29:49 »
Robertrobert1,

Skup się, bo trollujesz mimo woli. Na x fotek z imprezy na fb tak na szybko znalazłem 1 osobę z kaskiem. Dziewczynkę, w kasku koloru ramy, co niektórzy mogliby uznać za głupie, a inni za szykowne :P

Raffi,

Dziecko potrafi sobie zrobić krzywdę ZAWSZE I WSZĘDZIE. To raz. Inna sprawa, że nie uchroni przed tym ani kask, ani ochraniacze, ani nawet owinięcie w folię bąbelkową, to dwa. Jeszcze inna sprawa - małe dziecko (takie w wieku przyczepkowym) nie jest łatwo uszkodzić - jest ogólnie miękkie i elastyczne.

Mój młody (10) jeździ zazwyczaj w kasku, bo jego jazda jest lekko mówiąc chaotyczna (próbuje wyskoczyć z każdej hopy, wjeżdża w krzaki, korzenie, drzewa etc. i w związku z posiadaniem nowego licznika z pamięcią mxs bije rekordy). Takiej osobie kask może się przydać.

Inna sytuacja - druga pociecha (uzytkownik przyczepki) zażądała kasku podczas kupowania rowerku biegowego. Bo dla niej to fajny gadżet, tak samo fajny jak lampki-kwiatki i dzownek-pszczoła. A wszystko to po to, żeby dzieciak sie wychowywał z rowerem.

Tak więc na stoisko sportowej rodziny można patrzeć na 2 sposoby: pierwszy, że jest to niepotrzebne i bezsensowne promowanie kultury strachu i "bezpieczniactwa". drugi, ze może to być promocja fajnego i pożytecznego sposobu spędzania czasu, w tym przypadku za pomocą kolorowych i latwo zauważalnych elementów jak kamizelki i kaski. Zauważ że jedno i drugie wygląda tak samo.

Mi się wydaje, że najważniejsze, żeby dzieciak jeździł, chłonął atmosferę, uczył się, że rower to zarówno zajebista zabawa, świetny sposób podróżowania, ale i naturalny i pełnoprawny środek lokomocji.

Poza tym o ile dobrze kojarzę, my (tzn ja na pewno) nie jesteśmy przeciwko jeżdżeniu w kasku, tylko przeciwko zmuszania do jeżdżeniu w kasku. Tobie chyba tez sie zdarza kask założyć raz na jakis czas o ile się nie mylę.

Chcesz spróbować czegoś innego? City CC Warszawa - znajdź nas, nie będziesz żałować.

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
« Odpowiedź #23 dnia: 24 Maj 2013, 13:33:14 »
Ja także nie mogę pojąć jak można wybrać się na wycieczkę w kilkanaście osób po łatwym lesie i być przy tym owiniętym kamizelką odblaskową a do zdjęć pozując obowiązkowo w kasku.

@robertrobert1

No ja też nie mogę tego pojąć    ;)   ....

A w sumie to co masz do dzieciaczków ''pozujących'' do fotek w kaskach?
Czyżby ''nieładnie'' w nich wyglądały    :)  ...
Wiem, wiem że Ty "rowerowy senior" - bardzo niezwykle zaprawiony w rowerowych bojach - kazałbyś im wszystkim te kaski zdjąć - bo zdjęcie ma być bez kasku i już     ;)   ...
A kto tak nie sądzi i kasku nie zdejmie - to w ogóle zdjęcia nie będzie miał       ;)       ...
Pozdro...
« Ostatnia zmiana: 24 Maj 2013, 13:34:16 wysłana przez fionotron »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
« Odpowiedź #24 dnia: 24 Maj 2013, 14:08:22 »
Dziecko potrafi sobie zrobić krzywdę ZAWSZE I WSZĘDZIE. To raz. Inna sprawa, że nie uchroni przed tym ani kask, ani ochraniacze, ani nawet owinięcie w folię bąbelkową, to dwa. Jeszcze inna sprawa - małe dziecko (takie w wieku przyczepkowym) nie jest łatwo uszkodzić - jest ogólnie miękkie i elastyczne.

Mój młody (10) jeździ zazwyczaj w kasku, bo ...

Zwróć uwagę, że nie w moim poście słowem nie wspomniałem o jeździe w kasku na rowerze. Pisałem wyłącznie o stoisku Sportowej Rodziny na targach. Tam żadne dziecko nie jeździło rowerem! W ogóle nie przypominam sobie rowerów na tym stoisku. W kaskach i kamizelkach dzieciaki siedziały tam na mięciutkim dywanie, bawiły się klockami, rysowały i generalnie robiły to, co zwykle dzieci robią w domu, w salonie.

Nie powiesz mi chyba, że to jest normalne i że Ty też swoje dziecko ubierasz do chodzenia po domu w kask i kamizelkę odblaskową? ;) Oni na swoim stoisku osiągnęli takie himalaje absurdu, że jazda rowerem w kasku wysiada :D
« Ostatnia zmiana: 24 Maj 2013, 14:11:24 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
« Odpowiedź #25 dnia: 24 Maj 2013, 14:33:34 »
Ale ''absurdem'' już nie było wysłanie dzieciaczków z kaskami na głowach w leśne dukty..
(I dobrze że na tym pikniku dzieci jechały w kaskach na głowach i założonymi ''żarówiastymi'' kamizelkami rowerowymi - aby były bardzo dobrze widoczne... )
A i zdjęcie w kaskach można było sobie zrobić...

A jeżeli chodzi o rowerowe dzieci - to skromnie uważam, że powinny jeździć one w kaskach na głowach i to nie tylko w terenie, a również na bardzo niebezpiecznych miejskich drogach dla rowerów... Bo struktury mózgowe takiego dzieciaczka się dopiero formują - i to one za wszystko odpowiadają - bo złamania można poskładać, urazy wewnętrzne wyleczyć operacyjnie a i tak to właśnie mózg wszystkim zawiaduje i bardzo ciężko jest takie urazy leczyć...  I choćby dlatego powinny jeździć w kaskach...

P.S. A co do ''trollowania'' to cóż - niektóre osoby robią (tak zdecydowanie świadomie!) tak na tym forum od zawsze i tak zawzięcie - że są z tego znane! I raczej mało co z tym można zrobić - bo tak nikomu się jeszcze to nie udało....
Pozdro - fionotron.

Offline ŁukaszM

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 79
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
« Odpowiedź #26 dnia: 24 Maj 2013, 14:39:42 »
Pewnie wyglądało to idiotycznie i nei wnikam kto tym dzieciom kamizelki pozakładał. Ale chyba Raffi nie zdajesz sobie sprawy z tego jakim wypasem dla takiego dzieciaczka może być wystrojenie się w tą kamizelkę czy kask (czy jakiekolwiek inne gadżety). Choćby do rysowania i zabawy klockami. "Wow, kolorowa kamizelka. Mamo ja też chcę!"

Offline skip_yeti

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 106
  • Płeć: Mężczyzna
    • ccc na fb
Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
« Odpowiedź #27 dnia: 24 Maj 2013, 15:35:21 »
Nie powiesz mi chyba, że to jest normalne i że Ty też swoje dziecko ubierasz do chodzenia po domu w kask i kamizelkę odblaskową? ;)

Nie... sama się ubiera :) Na przemian z narciarskim... przecież nie zabiorę bo będzie wyła. Widzisz... kask rowerowy ma uśmiechnięte rekinki, a narciarski jakieś kuźwa kwiatki - to jest gadżet/zabawka/coś fajnego (niepotrzebne skreslić).
Syn mojego kumpla dostał bana na kask jak go zakładał celem walenia z byczka w kolana dorosłych. Osobiście uważam to za slodkie.

Aha, dziecko potrafi na miękkim dywanie ułożyć sobie płaską powierzchnię z klocków, uznać to za morze i skoczyć na to na dyńkę. To tak z autopsji, wiec nie wspominaj mi o braku zagrożeń na miękkim dywanie bo mógłbym wymienić ze sto.
Oczywiście kask rowerowy jako remedium na zagrożenia czychające w domu, czy na podwórku to PARANOJA i tu się zgadzam.

Trzeba kończyć bo robimy offtop, a dyskusja o kaskach jest gdzie indziej :)

Wycieczka przyczepek była udana i basta.
Chcesz spróbować czegoś innego? City CC Warszawa - znajdź nas, nie będziesz żałować.

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
« Odpowiedź #28 dnia: 24 Maj 2013, 17:43:59 »
Wycieczka przyczepek była udana i basta.

Zdecydowanie, i tego się trzymajmy...
 
Za to niezbyt udane są posty niektórych forumowiczów  ;)   
(i żeby była jasność - nie mam tu na myśli Raffiego   :)    .)
Pozdro.

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
« Odpowiedź #29 dnia: 24 Maj 2013, 22:56:15 »
Tobie chyba tez sie zdarza kask założyć raz na jakis czas o ile się nie mylę.

Tak, dobrze kojarzysz. Jak najbardziej zakładam kask gdy mam zamiar ostrzej pojeżdzić po lesie na fullu lub na maratonach MTB lub szosowych.