Znaczy się - było ciekawie? Aż żałuję, że nie było mnie w takich ciekawych chwilach :]
Ale - może skoro Policji i nam się to podobało, to może kwietniową masę rozbić na takie grupki 15 osobowe? Co prawda to by mogło kompletnie sparaliżować z pól miasta, ale... skoro oni (miasto i Policja) tego sobie zyczą, to dlaczego nie?
Byłby to taki mały "powrót do źródeł" w pewnym sensie - ale takie działania byłyby zupełnie legalne i być może otrzeźwiłyby wielu urzendasków i ich zwierzchników?
Co o tym sądzicie?