Jeżeli tak jest, że firma poszła z torbami to tym bardziej zmiana nazwy należy się jak psu buda. Peugeot robi "te pojazdy", ostatnio Skoda reklamowała swoje, to ja mam jeździć na czymś czego już nie ma?
Jak dla mnie, możesz nie jeździć, jeżeli Ci to przeszkadza. Ja nie widzę w tym problemu, bo jeżdżę na poziomce więc zupełnie nic nie reklamuje, ani istniejącego, ani nieistniejącego
A cały temat wrzuciłbym do worka z hasłem "niektórzy mają piękne życie, że mają dużo czasu i tylko takie problemy do rozwiązania"
BTW. Zgaduję, że z zasady nie używasz też żyletek, walkmana, peceta, coli, webasto, skotsztejpa i wielu innych rzeczy, które miały ten niefart mieć swoją nazwę związaną z jakąś konkretną marką? Czy może jakoś inaczej obchodzisz te problemy?