Po pierwsze uznajmy, że gusta muzyczne wśród 2000 uczestników Masy są i będą rózne
Po drugie uznajmy, że tempo Masy jest dyktowane kilkunastoma czynnikami pośród których raczej nie ma rodzaju muzyki, a nawet gdyby pominąć ten drobny fakt to:
uznajmy, że od rodzaju muzyki TEMPO jazdy nie wzrasta, a wzrasta od tempa muzyki, czyli tego co jest tak ważne w czasie np. klas spinningowych gdzie muzyka pomaga utrzymać zakładaną kadencję. Można kręcić 90 do rock'a, można do techno... link do przykładowych piosenek poniżej, gusta różne zaspokajają
:
http://cycle.jog.fm/workout-songs/for/90/rpmpodobne do kadencji 60 i 110 się znajdzie...
Po czwarte, nie obrażajmy się na siebie i nie obrażajmy się nawzajem bo idea jak sami przyznaliśmy jest jedna. Metoda też wspólna. Tylko o jakieś głupstwa się motamy, jest riksza, riksza ma playliste, komu ona pasuje jedzie obok, komu nie, może jechać z tyłu, albo zrobić swoją rikszę ze swoją muzyką, albo przyłączyć się do Muzycznego_Plecaka (BTW zawsze miło się Ciebie wyprzedza...)