Autor Wątek: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.  (Przeczytany 13910 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline ZEN

  • Początkujący
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« dnia: 08 Lip 2012, 14:51:46 »
Witam, nie widze i tym wzmianki na forum, wiec sygnalizuje o bardzo niefortunnie ustawionym znaku informujacym o podziemnym przejezdzie do pewnego niebieskiego centrum handlowego. Znak zaslania kierowcom jadacym do ww centrum widok na DDR, a w efekcie jadacych nia rowerzystów, zmierzajacych w strone ronda zeslancow po stronie pewnego centrum handlowego, ktore niedawno zmienilo przedrostek na mniej pospolicie brzmiace "atrium". Znak jest ustawiony w okolicy stacji paliw o zielonych barwach i lokalu specjalizujacego sie w przyrzadzaniu kurczakow. Mam nadzieje, ze zrozumiale opisalem o co mi chodzi.


ps. Pisze bez polskich znakow bo cos mi sie w systemie skopalo i zamiast polskich znaków (nie liczac ó) mam éóáß???   O_O

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #1 dnia: 08 Lip 2012, 19:28:59 »
Witam, nie widze i tym wzmianki na forum, wiec sygnalizuje o bardzo niefortunnie ustawionym znaku informujacym o podziemnym przejezdzie do pewnego niebieskiego centrum handlowego. Znak zaslania kierowcom jadacym do ww centrum widok na DDR, a w efekcie jadacych nia rowerzystów, zmierzajacych w strone ronda zeslancow po stronie pewnego centrum handlowego, ktore niedawno zmienilo przedrostek na mniej pospolicie brzmiace "atrium". Znak jest ustawiony w okolicy stacji paliw o zielonych barwach i lokalu specjalizujacego sie w przyrzadzaniu kurczakow. Mam nadzieje, ze zrozumiale opisalem o co mi chodzi.



Możesz wkleić zdjęcie i pozasłaniać na nim wszystkie komercyjne elementy - skoro już masz taki cymes ;)
Bo opis miejsca czyta się jak zadanie dla harcerzy, albo rozkaz komunistycznego ruchu oporu z serialu Alo Alo  :D :D :)
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline ZEN

  • Początkujący
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #2 dnia: 08 Lip 2012, 21:58:28 »
Cytuj
rozkaz komunistycznego ruchu oporu z serialu Alo Alo
Padlem  ;D ;D ;D Pewnie kilka lat na WAT tak na mnie wplynelo ;]

Cytuj
skoro już masz taki cymes
Nie bede zadnej cholernej korporacji ktora chce mnie wydymac na kazdym kroku robil darmowej reklamy.
W tygodniu, skocze na rowerek i cykne.

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Lip 2012, 22:07:44 »
Cytuj
Nie bede zadnej cholernej korporacji ktora chce mnie wydymac na kazdym kroku robil darmowej reklamy.

LOL, przypomniała mi się reklama Burger Kinga przy Patelni w czasie Euro:

« Ostatnia zmiana: 08 Lip 2012, 22:09:36 wysłana przez remitent »
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline ZEN

  • Początkujący
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #4 dnia: 09 Lip 2012, 11:01:51 »
Mi sie przypomnialy reklamy WTK Soplica (Wypoczynkowa Turystyka Konna)  i slynna lodka Bols ;]. Trzeba przyznac, ze sprytny sposob na ominiecie zakazu reklamowania wodki w TV

Offline wit

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #5 dnia: 10 Lip 2012, 09:37:23 »
Fajny wątek  ;D

Nawiasem mówiąc, napisanie tekstu w stylu: pi...ona droga dla rowerzystów pomiędzy ch.....ym K...C a p...aną stacją benzynową bq jest k.....sko niebezpieczny chyba nie rodzi zagrożenia, że ww. firmom przybędzie jakiś nowy klient.

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #6 dnia: 10 Lip 2012, 23:16:06 »
Ale dobrze, to teraz pomyślmy jak się za to zabrać.

Najpierw poróbcie zdjęcie pokazujące dlaczego, ten element umieszczony w drodze publicznej stwarza zagrożenie.
Zdjęcia z perspektywy kierowcy/pasażera i rowerzysty, a pózniej może wypowiedzą się jakieś autorytety  ;) :D 
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline ZEN

  • Początkujący
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Lip 2012, 22:38:32 »
W koncu zrobilem fotki. Zaledwie dwie ale powinny wystarczyc. Wprawdzie znak zaslania "tylko" rowerzystow jadacych w strone ronda zeslancow ale IMO nie powinien ich w ogole zaslaniac.


http://imageshack.us/f/804/widokzsamochodu.jpg/  widok "z samochodu", troche nieudolnie wyszlo ale nie chcialem stac za dlugo na srodku drogi tylem do jadacych samochodow ;]

http://imageshack.us/f/254/widokzperspektywy.jpg/ widok z perspektywy w sumie chyba niepotrzebnie

PS. wstawilem linki poniewuz z nieznanych przyczyn jako obrazki nie chcialy sie wstawic O_O
PS. II Paint rzadzi :D
« Ostatnia zmiana: 14 Lip 2012, 22:41:33 wysłana przez ZEN »

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #8 dnia: 14 Lip 2012, 23:37:24 »

PS. wstawilem linki poniewuz z nieznanych przyczyn jako obrazki nie chcialy sie wstawic O_O
PS. II Paint rzadzi :D

A mi się udało, te zdjęcia z twojego imaższoka załadować i nie jestem WATowcem, tylko prawnikiem z UW, no jeśli nie mam chalucynacji po kilku browarach i też je widzisz to mów mi Mistrzu  :D  ;)
Odrobina praktycznej znajomości HTMLa zdobyta samodzielnie (na pochybel wszystkim) w liceum robi swoje  ;)








Ad rem, rzeczywiście jest problem.

Pytanie pierwsze, czy zarządcą drogi (właścicielem terenu) jest miasto, czy podmiot prywatny (tak jak przy Arkadii) ?!!

Pytanie drugie, czy taka sytuacja nie jest sprzeczna z obowiązującymi normami (np. z rozporządzeniem o znakach i sygnałach drogowych) ?!!

Pytanie trzecie, czy ktoś próbował już jakomś techniką rozpoznania bojem wybadać sytuacje, bo wątpie by ktoś łaził do Sądu Wieczysto-Księgowego i czytał akty notarialne  ;)

Tak na zdrowy rozsądek, to chyba wystarczyło by podnieść ten znak i pozostałe do góry, by nie zasłaniały widoczności na DDR ?!!

Jeśli ktoś jest Ninja, to niech zdobędzię plan organizacji ruchu w tym miejscu, kto dla kogo zatwierdzał, itd. . . 
« Ostatnia zmiana: 15 Lip 2012, 01:25:07 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline ZEN

  • Początkujący
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #9 dnia: 26 Lip 2012, 10:15:12 »
Znów tamtędy przejeżdżałem i miałem nadzieję, że na znaku będzie napisane kto za niego odpowiada lub czyją jest własnością ale jedyne co znalazłem to:



Z tej naklejki wyciągnąłem, że PN-EN to prawdopodobnie norma określająca jak ma wyglądać znak a IBDiM to Instytut Badawczy Dróg i Mostów. To oznaczenie wydaje mi się, może być źródłem informacji "czy zarządcą drogi (właścicielem terenu) jest miasto, czy podmiot prywatny".
Co do podniesienia znaków patrzyłem i konieczna byłaby wymiana słupów (rur?) na których one stoją a to już ciut poważniejsza operacja niż samo odkręcenie znaków przesunięcie ich w górę i dokręcenie spowrotem.

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #10 dnia: 26 Lip 2012, 13:14:32 »
Znów tamtędy przejeżdżałem i miałem nadzieję, że na znaku będzie napisane kto za niego odpowiada lub czyją jest własnością ale jedyne co znalazłem to:


Etykietka producenta z certyfikatem, jak każda inna.
Żaden licencjonowany zarządca nieruchomości publicznej, czy prywatnej nie zgodził by się na coś co nie ma certyfikatu potwierdzającego, że to coś jest znakiem drogowym, a nie np: dziełem sztuki nowoczesnej ;)

Co do podniesienia znaków patrzyłem i konieczna byłaby wymiana słupów (rur?) na których one stoją a to już ciut poważniejsza operacja niż samo odkręcenie znaków przesunięcie ich w górę i dokręcenie zpowrotem.

Tak, wymiana sztyc znaku, to karkołomna inwestycja, nie każda firma się tego podejmie :D

Osobiście podejrzewam że to teren prywatny.
Weź napisz pismo mejlem do ZDMu w tej sprawie, zawnioskuj o poprawę widoczności, oraz aby wrazie gdyby się okazało że to nie oni adminstrują tym terenem wskazali ci właściwy podmiot.

Wtedy będziesz pisać do nich, oczywiście kopie DW do ZMu i na Solec 48.

P.S.

Niechaj twe pismo zawiera twe nazwisko, adres i datę.
Opisz to co sprowadza ci lęk dla innych rowerzystów, wskazując miejsce i podając zdjęcie nie zasłaniające niczego.
Nie zapomnij własoneręcznego podpisu.
( no chyba że ślesz mejlem, wtedy i tak dostaniesz list zwykły z potwierdzeniem odbioru ).

Odpis na:

Zielone Mazowsze
ul. Nowogrodzka 46/6
00-695 Warszawa
biuro@zm.org.pl

Biuro Drogownictwa i Komunikacji
Wydział Transportu Rowerowego i Komunikacji Pieszej
ul. Solec 48
00-382 Warszawa
drogownictwo@um.warszawa.pl

P.P.S

Ja tam jestem ze starej szkoły i wierze w papier i listy ze zwrotką, wtedy wiem że ktoś zamiast klikać, to fizycznie otworzy, przeczyta i zaksięguje.
« Ostatnia zmiana: 27 Lip 2012, 00:17:40 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline ZEN

  • Początkujący
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #11 dnia: 26 Lip 2012, 21:28:49 »
Tak, wymiana sztyc znaku, to karkołomna sprawa, nie każda firma się tego podejmie :D
Chodziło mi, że bardziej kosztowna niż samo odkręcenie/orzesunięcie/przykręcenie. O ile na to pierwsze zarządca terenu powinien bez problemów przystać tak na drugie musiałby wyłożyć więcej środków. Pożyjemy zobaczymy co z tego wyjdzie.

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #12 dnia: 26 Lip 2012, 22:08:48 »
Tak, wymiana sztyc znaku, to karkołomna sprawa, nie każda firma się tego podejmie :D
Chodziło mi, że bardziej kosztowna niż samo odkręcenie/orzesunięcie/przykręcenie. O ile na to pierwsze zarządca terenu powinien bez problemów przystać tak na drugie musiałby wyłożyć więcej środków. Pożyjemy zobaczymy co z tego wyjdzie.

No tak, każda firma, która się tego podejmie zbankrutuje tak samo jak wykonawca A2  ;D :D ;)
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline ZEN

  • Początkujący
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #13 dnia: 28 Lip 2012, 08:46:56 »
Oczywiście nie ale już widzę jak się wszyscy pchają, żeby pakować kasę (choćby to  kwota była dla nich jak splunąć) bo jacyś tam rowerzyści się plumkają, że ich za mało widać. Wiadomo spróbować nie zaszkodzi ale coś mi się zdaje, że jeżeli firma ma do wyboru wydać kasę albo zasłonić się paragrafem czy innym urzędowym/prawnym nazwijmy go dla uproszczenia "argumentem", to raczej wybierze opcję #2.

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zagrazajacy bezpieczenstwu rowerzystow znak.
« Odpowiedź #14 dnia: 28 Lip 2012, 09:17:37 »
Dlatego najlepiej siedzieć w domu nic nie robić i użalać się na forum :D
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "