Hmmm... Kaczor ma sporo racji. Czytam sobie PoRD a tam w definicjach:
kierujący - osobę, która kieruje pojazdem lub zespołem pojazdów, a także osobę, która prowadzi kolumnę pieszych, jedzie wierzchem albo pędzi zwierzęta pojedynczo lub w stadzie;
kierowca - osobę uprawnioną do kierowania pojazdem silnikowym;
Ale rację ma też Bear, bo można być i kierowcą, i kierującym naraz. Nigdzie nie jest napisane, że nie można, a co nie jest zabronione...
Tez spotkałem się z interpretacją, że rowerzysta nie jest kierowcą, lecz tylko kierującym. Sam się na niej opierałem. Cóż, kolejny dowód na to, że w prawie wszystko najlepiej sprawdzać samemu, a w to co mówią Policja, instruktorzy nauki jazdy i inni fachowcy - nie wierzyć w ciemno. Mea culpa.
Kaczor ma rację i nieobowiązywanie punktów może wynikać z:
§ 2. 1. Do ewidencji wpisuje się kierowcę, który kierując pojazdem silnikowym lub motorowerem, dopuścił się naruszenia przepisów ruchu drogowego, zwanego dalej "naruszeniem".
Mnie tam, prawdę mówiąc, to wszystko jedno. Grunt, że punkty nas nie dotyczą
Nie to bym jakieś kiedykolwiek na rowerze dostał jakiś punkt karny. Nawet w samochodzie przez ponad dekadę też zebrałem tylko 1 punkcik.
Ale tak na wszelki lepiej, że mnie to już na rowerze nie dotyczy
Nie ma co się bujać, zdarza mi się rowerem jeździć nieprzepisowo, choćby zjeżdżać na obszar wyłączony z ruchu, by ułatwić kierowcom wyprzedzanie mnie.