Kilka dni temu miałem niewielki upadek na uliczce Cietrzewia. Po prostu z lewej na równorzędnej wyjechał mi samozłom, nie wiedziałem czy zahamuje czy nie, więc przyhamowałem no i przy prędkości praktycznie zerowej uślizg na przednim kole no i leżę. Z tyłu nic nie jechało, dopiero jak się wygrzebywałem spod warzywa, to obok przystanęło coś ciemnozielonego, ale nie wiedziałem czy kierowca coś do mnie ma czy nie - słuchawki w uszach. Zebrałem się i odstawiłem sie na bok, naprostowałem kończyny i... zapomniałem.
Dzisiaj lecę sobie Kleszczową po wyjeździe z Krańcowej. Dojeżdżam do Jerozolimskich, nagle PRAWĄ STRONĄ wyprzedza mnie coś ciemnozielonego i wpieprza się siła i chamstwem tonażu między mnie a stojące samozłomy w korku. No trudno, widać kierowca to drechol, albo inny... małomózgowiec. Podjeżdżam, okienko sie uchyla, spojrzałem na kierowcę a on coś do mnie ma... Wyjmuję słuchawkę z ucha i słyszę:
- jesteś zły bo się wywaliłeś 20 metrów przede mną tydzień temu!!!
- jesteś straszny bo jeździsz środkiem jezdni!!!
- okropnie jeździsz bo ze słuchawkami w uszach i nie słyszysz trąbienia!!!
- specjalnie zajechałem ci NIEBEZPIECZNIE drogę, aby zwrócić twoją uwagę!!!
[okrrrrrrropne!!! jestem straszny i zły i niedobry!!!]Zaproponowałem szanownemu "na ty" abyśmy zjechali na bok, zawołamy Policję i wyjaśnimy z Policją co komu wolno na drodze. Niestety szanowny pan "na ty" nie chciał czekać na przyjazd Policji... jak mi przykro. Kolejny ciemny kretynek, który nie wie co komu wolno.
I jeszcze wyjaśnienie:
- pomimo słuchania trance stać mnie na słyszenie trąbienia, a nawet usuwam się z drogi karetki, zanim kierowcy obok mnie ją zechcą zauważyć, dostrzec, ewentualnie zjechać na bok ;>
- jeżdżę celowo środkiem pasa (a nie jezdni), zwłaszcza przed, na oraz za skrzyżowaniami, aby uniknąć ścigaczy i tych wyprzedzających na milimetry. mam do tego prawo - aby wykorzystać CAŁY PAS należny dla mojego pojazdu. A jak kierowcy się nie podoba - zawsze może zostać w domu i popatrzeć w sufit. Na pewno nikomu to nie zaszkodzi, a na pewno wielu innym osobom to pomoże w szybszym i bezpieczniejszym dotarcu do celu podróży
![Chichot :D](http://www.forum.masa.waw.pl/Smileys/akyhne/cheesy.gif)
- jeśli zajeżdżanie CELOWO drogi komuś ma być próbą zwrócenia uwagi na siebie to... To ja nie wiem jak ten człowiek komunikuje się z innymi na co dzień... Nie chcę tej osoby znać, ani nawet spotykać i... kto temu psychopacie dał prawo jazdy???
Podaję rejestrację idioty:
WZ 0880A