Jak widać, zarządca nie dąży do rozwiązania problemu, tylko do przerzucenia odpowiedzialności za ewentualne szkody, na użytkowników drogi. Niestety, jest to cały czas postawa typowa. Z korespondencji również można wywnioskować, że mój wniosek nie był pierwszym w tej sprawie, bo wątpię, aby spółka wystąpiła sama z siebie o zmianę organizacji ruchu. W tym przypadku wypada pochwalić decyzje IR.
Sami się przyznają, że uskok ma 25mm gdy w rozporządzeniu jest 10mm. Rozporządzenie nic nie mówi o kształcie, więc to, że jest to trapez (bo faktycznie jest), nie ma żadnego znaczenia, a nawet jeśli miało by to znaczenie, to nachylenie w szczególnych wypadkach nie może przekraczać 15%. W tym przypadku, do czego sami się przyznają, nachylenie wynosi 30stopni, czyli jakieś 33%.
I teraz pytanie.
Pozwolenie na budowę mieli w 98r, czyli zanim rozporządzenie weszło w życie (chyba w maju 99) ale budowę zakończyli w czerwcu 2000 gdy już obowiązywało.
Więc, czy owe rozporządzenie ich obowiązywało? Jeśli tak, to na podstawie jakich przepisów? Jeśli nie, to jakie przepisy regulowały budowę DDR przed 99r ?.