Sam mogę się zgłosić do realizacji. Wystarczą dwie osoby które będą na stałe na końcu i początku, telefon z systemem Android lub iOS oraz pakiet internetu. To samo jest wymagane dla osób chcących na żywo obserwować pozycję przodu i końca. Mogę skonfigurować komuś telefony (to jest proste), sam wolę być mobilny i aktywnie działać w zabezpieczeniu którego brakuje.
Z tego co widziałem w internecie, w Łodzi używają APRS, czyli radio VHF+GPS+papiery. Efekt widać w innych radiach z APRS, oraz w internecie,np. na
www.aprs.fi. Mający odpowiednią nawigację i radio mogą nawet nawigować w kierunku nadawcy. Można przekazywać nie tylko pozycję, ale także krótkie wiadomości. Papier mam, radio mam (samochodowe, np. do rikszy), brakuje odpowiedniego gpsu i dokładniejszej znajomości tematu. Są też radia ręczne, wszystkomające, ale nie dysponuję takim.
W wersji telefonicznej: czy są tego typu rozwiązania na BlackBerry? Mam taki telefon i programik beGPS, ale on potrafi zapisać ścieżkę, oraz co jakiś czas wysłać maila i informacją o położeniu z linkiem do różnych serwisów mapowych.
Wydaje mi się, że przydałaby się jakaś koordynacja tego tematu. Warto zrobić jedno, oficjalne źródło informacji o położeniu masy, które powinno działać na każdej masie i w ten sam sposób. Prywatne telefony tego raczej nie załatwią.