Jeżeli ktoś chce się pośmiać, to pani Agnieszka Krysiak, czyli koordynator ds. rowerowych dz. Włochy stwierdziła dziś, że jeżeli chcę coś zaproponować ZDM-owi to powinienem przyjść z podstemplowanym projektem, gotowym do realizacji, wtedy na pewno by się zgodzili. Ogólny wydźwięk rozmowy z nią jest taki, że "Co ja w ogóle się odzywam, i jeszcze liczę na odpowiedź od ZDM."
A wydawała się miła...