Co zgłosiłem w pismach

[kaczor1]

Ktoś jest mi w stanie wyjaśnić, czy przekazanie mojego pisma z ZDM do ZRiKD powinno nastąpić w ciągu siedmiu dni czy 30?

ZRiKD jest jednostką odpowiedzialną z wykonawstwo a nie organem, w którego kompetencji leży podjęcie decyzji, więc jeśli ZDM przekazuje pismo do ZRiKD najczęściej powołując się na porozumienie (numeru nie pamiętam) to można to traktować jako decyzje i powiadomienie wnioskodawcy. Myślę, że w takiej sytuacji, ZDM ma na to 30 dni a nie 7.

[Makenzen]

Dobrzy ludzie
Chcę wysmażyć piśmidło z wnioskiem o obniżenie krawężników/wykonanie podlewek pozwalających na łatwe dostanie się na chodnik* znajdujący się w miejscowości Stara Iwiczna (k/Piaseczna). Nie mam żadnego doświadczenia w tej działalności i jako że w końcu wypadałoby zacząć go nabierać, zaczęłam się rozglądać za odpowiednim adresatem takiego piśmidła i wymyśliłam, że może tu: http://bip.piaseczno.pl/public/?id=58619.
A może ktoś z Was wnioskował już kiedyś o coś w powiecie piaseczyńskim i jest zorientowany, do kogo uderzyć z czymś takim?


--
*) Jak wiadomo, generalnie rowerzysta z chodnika korzystać nie może... no, chyba że są złe warunki pogodowe albo jedzie z dzieckiem do lat 10 jadącym osobnym rowerem - więc obniżenie krawężników jest uzasadnione (a może się przydać również niepełnosprawnym na wózkach lub matkom z dziećmi w wózkach)

[kaczor1]

@Makenzen
Myślę, że lepiej zacząć od Gminy a nie Starostwa. Jeśli oni nie są właściwą jednostką, to mają obowiązek przesłania do właściwej.
Nie pisz nic o rowerach jeśli to chodnik. Za to warto argumentować właśnie tym, że droga powinna być dostosowana do potrzeb niepełnosprawnych. Paragrafy chłopaki podali w tym wątku.

[Mhrok]

A ja dziś wróciłem do Warszawy i jadąc z Zachodniego do domu (oprócz spotkania Diabła) zauważyłem coś niesamowitego:

Korzeni nie usunęli, ale ścieżkę podnieśli na kilka centymetrów w górę!

[jerzy1234]

Mroku w niedługim czasie będzie załatwiona sprawa przejazdu przez ul . Dickensa i kałuży , w tym miejscu  na razie pomazali kostkę znaczkami do przeróbki tego przejazdu. Pewnie w podobny sposób jak korzenie. A co do spotkania tam "Diabła" to tam niedaleko masz kościół - mogłeś odreagować.

[Mhrok]

Przy dickensa z tego co widziałem już sprawa jest załatwiona - przy okazji robót wodociągowych

[jerzy1234]

Co załatwione? jak dopiero dzisiaj widziałem wykopki.

[hermes]

Znalazłem ostatnio takie coś http://forum.urzadochota.waw.pl/page/index.php?str=3. Jest tam dział "zaproponuj temat". Myślę, że warto aby rowerzyści z Ochoty zgłaszali tematy rowerowe (sam to już zrobiłem). Wydaje mi się, że może udałoby się przekonać naszych radnych/burmistrza, że ten temat jest dla mieszkańców ważny. Piszę to w temacie "pisma do urzędników" bo odnoszę wrażenie, że ZDM pisma mieszkańców ma w głębokim poważaniu. Może gdyby podobne pisma wychodziły z naszej dzielnicy, a nie od osób prywatnych, odnosiłby one większy skutek?

[Mhrok]

DDR przy 17-go stycznia.
Krzaczory:


Słupki:


Trawa:

Pisma poszły ZDM o słupki i ZOM o sprzątanko.

[uasic]

Kojarzycie ten zawijas na DDR?


Czy ten zakręt nie powinien być jakoś oznaczony? Jeśli tak, to jak? Wczoraj jechałam za kimś i tylko dlatego nie wylądowałam na ścianie. W nocy zupełnie nic nie widać,  więc zdjęcia do załączenia do ew. pisma też nie mam.

[GFM]

Tam jest jeden kierunek, więc miałaś trochę pod górkę.
Zatem za szybko raczej nie jechałaś.

Do wszystkiego kiedyś dojdziemy.
Jak na razie inżynier Galas jest na etapie
oznakowania ścieżki rowerowej - że jest.

To tak jak ze słuchem muzycznym.
Ja reprezentuję 1' uzdolnienia muzycznego,
- znaczy jak grają to słyszę.

Miejmy nadzieję, że następcy p. Galasa
będą bardziej uzdolnieni.
A zmiana ekipy zdaje się niebawem.

[uasic]

To jeszcze lepiej, bo najwyraźniej jechałam pod prąd (w dół).

Edit.
Dobra, dałam ciała. Tam jest znak.

[fionotron]

Do wszystkiego kiedyś dojdziemy.
Jak na razie inżynier Galas jest na etapie
oznakowania ścieżki rowerowej - że jest.
 

Miejmy nadzieję, że następcy p. Galasa
będą bardziej uzdolnieni.
A zmiana ekipy zdaje się niebawem.

@ GFM

Może i Pan Inżynier (kurcze jak to dumnie brzmi!! Po prostu nie moglem się powstrzymać       )   
Galas wreszcie do czegoś dojdzie          .
Może TAK się stanie i wreszcie rzeczywiście praca od podstaw przyniesie mu pewnie i kiedyś - może i nawet w niedalekiej przyszłości    wiekopomne wyniki. To nic że na jego wiekopomne osiągnięcia z dziedzinie ścieżek rowerowych będziemy musieli jeszcze TROCHĘ poczekać. A nuż może się wreszcie doczekamy        .

@uasic

Dałaś ciała, ale tak niegroźnie       .
No to złapałaś trochę szczęścia, bo szczęście się zawsze przydaje, prawda?