Nowy rower szukałem tu i tam ogólnie nic do ceny 1300-1500 nie znalazłem który po przejechaniu kilku metrów by Mnie zauroczył i jakoś do Siebie przekonał względem starego. Może błąd że nie szukałem w internecie ale przeraża mnie myśl kupienia roweru bez możliwości jazdy próbnej.
Nie wiem zupełnie czego szukałeś (atb, trekinga, cieniarki?), ale w cenie 1300-1500zł to ja w życiu kupiłem z 5 fajnych rowerów. I to nie przez net. Na takich rowerach jeździło lub wciąż jeździ całkiem sporo moich znajomych.
A jak się chce przez net, to robi się tak: wsiadasz na taki sam rower w serwisie stacjonarnym by sprawdzić "czy podejdzie", a kupujesz przez net dopiero potem. Voila, masz rower z netu z możliwością wcześniejszej jazdy testowej. Zresztą zwykle sklepy w necie mają gdzieś siedzibę. Wystarczy wybierać te z Warszawy
Złożenie roweru od a do z przeraża Mnie gdyż nie posiadam dość wiedzy na temat doboru części, a bez tego nie wiem czy z moim budżetem warto porywać się na wiatr. Montaż w serwisie kosztowny a samemu nie wiem czy zdołam wszystko złożyć po kupnie do kupy i nic nie uszkodzić.
No faktycznie, łatwiej składa się coś w okolicach 1700zł niż 1300. Teorią odnośnie doboru części to możemy służyć. Trudniejsze jest to, że później trzeba mieć czym ten rower złożyć.
Nie zmuszam do tej metody, jeżeli nie masz jak i czym.
Więc zostaje opcja wymiana łańcucha żeby rower nie przeskakiwał przy ruszaniu i przyśpieszaniu, do tego nowe klocki żeby rower zwalniał i przejeździć w spokoju zimę i na wiosnę coś pomyśleć może nie co z większym budżetem choć myślę iż taniej roweru bądź części nie kupię niż w obecnym okresie (grudzień, styczeń).
To za tysiąc zł to już można nieco zaszaleć. Dobre koła z piastami na łożyskach maszynowych, suport (j.w.), w miarę rozsądna, choć już nieco budżetowa reszta osprzętu w okolicach Acery.
Jakbyś wymieniał napęd, to warto od razu przeskoczyć na 9-rzędowy. 8-rzędowe komponenty rozsądnej jakości powoli znikają z rynku i będzie o nie coraz trudniej.
Warto zważyć pewne elementy roweru. Np kierownicę to całkiem możliwe, że masz stalową. 20zł kosztuje alu i już masz sporo lżejszy rower. Podobnie z mostkiem, sztycą. Drobnostkami można w tanim rowerze sporo zejść z wagi.
Pierwszy rower z Twojej propozycji niby wszystko ładnie pięknie ale... pedały plastik, amortyzator myślę iż w tej cenie roweru dali byle jaki i po 0.5 roku będzie tylko zbędnym balastem. Plus rozmiar ramy z tego co wiem na 1.65 potrzebuje ramy 16 bądź 17. Co do drugiego nie wypowiadam się bardzo słabe zdjęcie aukcji a ja chłop nie ukrywając wzrokowiec. ale jak poprzednik amortyzator w tej cenie będzie tylko balastem, pedały plastiki co dyskwalifikuje rower na starcie.
Pedały zmienisz na metalowe wydając 20-30zł. 80zł jeżeli chcesz od razu SPD. Nie robiłbym z tego problemu, bo to naprawdę nie jest najważniejsza część w rowerze
Co do amortyzacji - niestety każdy rower w tym przedziale cenowym z amortyzacją będzie miał ten sam problem, czyli balast który po roku nie będzie działał. Jeżeli Cię to razi, to albo szukaj sztywniaka, albo dozbieraj kasy. Albo mierz zamiary według możliwości finansowych i nie wymagaj zbyt wiele. Amortyzator po dwóch latach zawsze można zmienić