No ale wszystko zależy od pogody.
Właśnie wyjrzałem za okno i zrozumiałem, że ta impreza już z racji pory roku i dnia uchodzi za nieco ekstremalną, dlatego nie należy na siłę podwyższać poprzeczki i odstraszać ludzi

Pozatym, to nie jest selekcja do jednostki specjalnej

Ja jednak wychodzę z założenia że rower służy do jeżdżenia a nie do prowadzenia po śniegu, wiec proponuje nie planować specjalnie wjazdów i zjazdów po świeżym śniegu, oraz wycieczek po uliczkach typu Dewajtis.
Dla mnie równie ciekawa jest wspólna przejażdżka okolicami śródmieścia i wspólna fotka przed ośnieżonym PKiN-em

Oczywiście o wszystkim zdecydujemy na miejscu

Pozdrawiam i zapraszam
nie będzie tak strasznie
