Mała - jeśli piszesz "lampka" w liczbie pojedynczej to nie masz właściwego oświetlenia, bo lampki [jak bramki

] są dwie - przód i tył. Tanio można kupić w sklepiku Masowym.
Do tego odblaski - tych nigdy nie za dużo. Choinka to właśnie efekt, który najlepiej osiągnąć. Kamizelkę odblaskową można kupić nawet w sklepie "wszystko za 2 zł", wystarczy. Odblaski widać lepiej i z dużo większej odległości niż rachityczne lampki. Jeśli kierowcy na Twój widok pomyślą "A co to za dyskoteka?" to bardzo dobrze - znaczy, że Cię widza i nie rozjadą.
Jeśli jeździsz jezdniami i skręcasz, to przydają się tez odblaskowe opaski na przegubach - żeby widać było sygnalizowanie gdzie skręcasz.
Bo przypuszczam, że nie jesteś osobą umiejącą już dokładnie ocenić ile sekund/metrów jest do którego samochodu, tylko bliżej Ci do mnie i mojego "ratunku, samochód!"
