Autor Wątek: Nocna Masa Krytyczna  (Przeczytany 899492 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline mateyko

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 449
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1110 dnia: 09 Lip 2011, 21:28:44 »
Na LR się nie wyrobię więc do zobaczenia o 24.

Offline Glizdor

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 141
  • Płeć: Mężczyzna
  • bez świateł nie jeżdżę, a ty?
    • Józefów na Rower
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1111 dnia: 09 Lip 2011, 21:44:29 »
O 13:30 byłem na 99% pewny, że mnie nie będzie. Jednakowoż życie weryfikuje plany  :D
Woydzio
a teraz już wież ze będziesz, bo nie mogę tego zrozumieć, albo głupi jestem   :P :P
I ty przyłącz się do wspólnej jazdy rowerem z Józefowa i okolic.
http://facebook.com/RowerowyJozefow
Jeździmy pod hasłem: "Józefów na Rower"

Woydzio

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1112 dnia: 09 Lip 2011, 22:15:29 »
Wiem, że będę. A ponieważ mam dobry humor to nie wezmę słownika.
Woydzio

Offline Czarny

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 176
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1113 dnia: 10 Lip 2011, 08:44:05 »
A jednak trochę się działo. Za każdym razem po tego rodzaju evencie żałuję, że oficjalna nocna jest tylko raz w miesiącu...
Cudowne dziecko dwóch pedałów. :-))

Offline Humanista

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Płeć: Mężczyzna
    • Humanista na giełdzie
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1114 dnia: 10 Lip 2011, 11:49:20 »
Działo się, zwłaszcza że wracając zaliczyłem spotkanie z podłożem, które zakończyło się kilkoma stłuczeniami i siniakami. I to kurcze podczas pierwszej poważniejszej wycieczki w kasku  :( Całe szczęście, że rower mocno nie ucierpiał  :)

W każdym razie na następną WMK i NMK postaram się zebrać paczkę znajomych i stawić się w liczniejszym gronie, gdyż event godny jest obecności ;D

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1115 dnia: 10 Lip 2011, 11:54:56 »
Humanisto, smaruj te stłuczenia jakąś maścią, np. Liotonem 1000, i może przez parę dni daj urlop rowerowi, bo możesz się załatwić tak jak ja - zaraz po moim wypadku z zeszłego tygodnia wsiadłam na rower, natrzaskałam kilometrów i... wczoraj obudził mnie niesamowity ból kolana, które wcale nie było aż tak bardzo zasinione... po prostu przeciążyłam staw i mam szlaban na rower od lekarza. Bez przeciwbólowców nie daję rady, bo boli jak skurczybyk.
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline Humanista

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Płeć: Mężczyzna
    • Humanista na giełdzie
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1116 dnia: 10 Lip 2011, 12:02:32 »
Czymś przesmaruję, choć aż tak źle te stłuczenia nie wyglądają. Trochę martwi mnie nadgarstek, bo po nim oberwałem najbardziej, a miałem tam kiedyś pęknięcie kości łódeczkowatej, co jest wyjątkowo paskudną kontuzją, gdyż zostaje do końca życia. Na razie nie wygląda to na złamanie, ale z racji wysoko ustawionego siodełka pauzuję przez kilka dni, żeby go nie obciążać  :(


Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1117 dnia: 10 Lip 2011, 12:16:37 »
No właśnie, moje prawe kolano też źle nie wygląda, więc nie spodziewałam się tego, że to właśnie ono mi zepsuje sobotni sen i rowerowe plany ;) A nadgarstek, który na początku cierpiał najbardziej i w którym podejrzewano złamanie tej właśnie kości, po trzech dniach roześmiał mi się w twarz: "Jakie złamanie? Jestem cały i zarąbiście zdrowy!", co potwierdził także lekarz. Tak więc pozory mylą ;)
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline Humanista

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Płeć: Mężczyzna
    • Humanista na giełdzie
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1118 dnia: 10 Lip 2011, 12:34:41 »
Czyli jednak wróg zawsze czai się nie tam, gdzie go się spodziewamy...  ;)

W każdym razie trzymam kciuki, żeby Ci kolano szybko wróciło do pełnej sprawności, a sam biorę się za smarowanie stłuczeń i otarć.

Nas nie dogoniat!

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1119 dnia: 10 Lip 2011, 12:35:28 »
Oficjalna Nocna Masa Krytyczna była bardzo udanym wydarzeniem. Z przyczepą nie miałem żadnych problemów aby nadążyć. Byłem zaskoczony zabraniem nas do "samotni Woydzia" ;D , czyli miejsca wyznaczonego do rozpalania ognisk na prawym brzegu Wisły obok nowej ścieżki przyrodniczej.
Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom za miłą atmosferę. Zapraszam na kolejne masy.
PS. Podziwiam dziewczyny na rolkach za dotrzymanie nam tempa na tak długim dystansie i dojechanie do końca. Pozdrawiam. 

Sznurki do zdjęć:
http://img844.imageshack.us/img844/6321/dsc01692d.jpg
http://img803.imageshack.us/img803/8639/dsc01693e.jpg
http://img135.imageshack.us/img135/4489/dsc01694he.jpg




Rafii - ja też jestem zdania, że Twój przyjazd na oficjalną Nocną Masę ( tą czy następną ) jest niezbędny.
W celu zdiagnozowania przyczyny tak wolnej jazdy peletonu i tak długich, i tak częstych postojów w czasie przejazdu przez miasto.

A swoją drogą, to ciekaw jestem czy nasze ( czyli Twoja i moja ) diagnozy były by zbieżne  :)   .
Ilość i długość postojów zależy m.in. od rozciągnięcia grupy, a ta z kolei od np. ruszania z pod świateł, ilości i koordynacji świateł (czerwona fala). Wiele świateł na krótkim odcinku to pewność, że grupa się porwie.
I jestem tatą po raz drugi!

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1120 dnia: 10 Lip 2011, 12:38:51 »
He he, hu hu, Humanisto, dzięki! Wzajemnie!
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline Glizdor

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 141
  • Płeć: Mężczyzna
  • bez świateł nie jeżdżę, a ty?
    • Józefów na Rower
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1121 dnia: 10 Lip 2011, 21:28:04 »
dzięki za jazdę na oficjalnej nocnej masie, dla mnie było ok jednak mało km no, ale sie nie dziwie z taka ilością osób przez warszawie to nie da się tym bardziej ze co nie które osoby nie znają przepisów podstawy ruchu..

Podziwiam te dwie dziewczyny na rolkach no i gratuluje ze dały radę bo to jednak nogi też bolą..

Pozdrawiam do zobaczenia za miesiąc i moze na nieoficjalnej..
I ty przyłącz się do wspólnej jazdy rowerem z Józefowa i okolic.
http://facebook.com/RowerowyJozefow
Jeździmy pod hasłem: "Józefów na Rower"

Offline Humanista

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Płeć: Mężczyzna
    • Humanista na giełdzie
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1122 dnia: 10 Lip 2011, 21:44:45 »
Co do przepisów to myślę, że te dwa radiowozy, które nas dopadły przy terminalu były właśnie z tego powodu. Ale z drugiej strony jak się czasem widziało zachowanie niektórych to i trudno się dziwić, że ktoś nie wytrzymał i zadzwonił...

Offline Marcin:)

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1123 dnia: 10 Lip 2011, 22:55:32 »
Możecie opisać te zachowania? Tak aby ich nie powtórzył później ;-)  I co takiego policja robiła?

Offline poziomp

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 35
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1124 dnia: 10 Lip 2011, 23:15:20 »
Na wstępie  witam wszystkich.
Jestem tu pierwszy raz  - mój debiut na tym forum i we wczorajszej Nocnej Masie.
Przypadkowo tak się stało, że uczestniczyłem w przejeździe po Warszawie.
Byłem na starym mieście i się przyłączyłem.
Super sprawa taka jazda nocą w grupie. Niestety musiałem się odłączyć Przy Al KEN - jestem z Ząbek i nie planowałem takiej jazdy tego wieczora.
Wielki szacun dla was wszystkich.
Od wczoraj jestem z wami  i postaram się jak najczęściej uczestniczyć w takich imprezach.


Pozdrawiam