Autor Wątek: Nocna Masa Krytyczna  (Przeczytany 899475 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1305 dnia: 21 Sie 2011, 01:11:43 »
a teraz powiem tak: adbej powinien dostać zakaz pojawiania się na imprezach masowych ponieważ stanowi zagrożenie dla innych uczestników.   zespół hard roweru V 30+

Woydzio

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1306 dnia: 21 Sie 2011, 09:24:29 »
Poza przypadkiem z adbejem Nieoficjalna Nocna Masa Krytyczna bardzo udana (przynajmniej do momentu, w którym zakończyłem  ;) ). Tempo bardzo sympatyczne, ulice uroczo puste.
Woydzio

Offline Tanawis

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • z Masą od 09.2004, z Nocną - nieprzerwanie od 2006
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1307 dnia: 21 Sie 2011, 09:27:23 »
Hmm. Nie będę już Cię cytował Tanavisie - ale pokazałeś skrajne podejście egoistyczne niestety - "wymieniając" to czego nie ma w zasadach - więc można stosować w przejeździe. Nie jest także napisane - że mam być trzeźwy - więc mogę jechać ? Nie jest napisane że nie można przeklinać i obrażać ludzi - więc mogę to robić ?

Strzeliłeś sobie tym egoistycznym wymienianiem "czego niema" gola do własnej bramki.

Gratuluję i dobranoc

PS. Tego nie odszczekam


@DeXteR - zamiast oskarżać mnie o egoizm, 
naucz się czytać ze zrozumieniem.
I nie przypisuj mi tego, czego nie powiedziałem :) .  



 
No i przedmasówka za nami. Temat Nocnej był poruszony. Wiele osób się wypowiedziało. Zwłaszcza dyskutowały te które brały udział 

w NMK ostatni raz paręnaście miesięcy temu... 

W każdym razie dowiedziałem się że eliminowanie osób w ten sposób nie powinno mieć miejsca. Powinno być tak jak robiono kiedyś. 

Jest teren? Mówimy np tym co nie jadą po nim gdzie się wyjedzie. Potem ludzie zrażają się do przejazdu i więcej nie przyjeżdżają 

mimo że spełniają WSZYSTKIE wymagania regulaminu. 

Dodatkowo uważam, że bycie osobą prowadzącą nie jest przywilejem a odpowiedzialnym zajęciem by starać się zapewnić CAŁEJ grupie 

przejazd do końca. A zwłaszcza tym którzy jak pisałem wcześniej spełniają punkty regulaminu. W tym usłyszałem słowa poparcia. 
To, że ludzie nie mówią gdy nie pasuje im trasa nie znaczy, że im to nie przeszkadza (może się wstydzą, albo mówią za plecami bo 

"Jak można pouczać prowadzącego", albo po prostu przez grzeczność itp). 

Główny "winowajca" natomiast, zamiast dyskutować i bronić swoich racji, na sam koniec powiedział, że powinienem zarzuty 

"odszczekać na forum" - to była cała jego wypowiedź. Nie ma to jak dyskutować na poziomie. Ale jeśli prowadzi imprezy tak jak 

dyskutuje to nie mam więcej pytań. 

P.S. Nie odszczekam tego co napisałem wcześniej, bo uważam że mam tutaj rację. 
Nawet tu nie chodzi o regulamin, ale o zasady szacunku wobec wszystkich uczestników masy. 
 



Zasady jakie są, każdy widzi. I nie ma w nich ani słowa o :
- eliminowaniu osób ;
- zrażaniu do przejazdu ;
- wstydliwości uczestników ;
- przywilejach prowadzącego ;
- szacunku wobec wszystkich uczestników ;
- o tym, że do mety ma przyjechać tyle samo osób, co wystartowało ;
- i o uczestnikach spełniających wszystkie wymagania regulaminu ;
( w tym ostatnim - to Ci się chyba z wojskiem pomyliło )

Nie ma, a jednak Ty tworzysz :  jakieś "wyimaginowane byty"
i sam sobie na nie odpowiadasz.


Porównanie obu tych tekstów wykazuje niezbicie, 
że to ja ( w skrócie ) tylko wyliczyłem Chrupkowi :  
o co hurtowo usiłował oskarżyć mnie po tym, jak się okazało, 
że nie naruszyłem żadnej z "zasad" w czasie prowadzenia Nocnej Masy  :)  . 
'          2. sobota miesiąca,    godz. 24:00
- jeszcze, nadal jeździmy i tylko po Warszawie ;
- nie gubimy żadnych uczestników ;
- mamy ciekawsze trasy ;
- i jeździmy "nie z musu", ale "dla przyjemności"  :)  ;

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1308 dnia: 21 Sie 2011, 09:37:11 »
Tanawis, To wygląda tak jakbyś się kurczowo zapierał nóżkami i łapkami o framugę, kiedy chcą Cię wywalić.
Tylko, że Ci łapek i nóżek nie starcza...

Jeśli Hirek Cię cytuje, to nie pisz potem, że tego nie napisałeś...
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Drex

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1309 dnia: 21 Sie 2011, 11:23:54 »
[OT]
Tanawis, wiele osób Cię tu nie chce. Próbujesz wleźć w towarzystwo do którego nie pasujesz i któremu nie uśmiecha się zaakceptować Twoich pomysłów. Idź już może sobie, co? Poszukaj rówieśników i zostaw w spokoju młodych chłopców. Na prawdę bardzo się powstrzymuję, żeby nie pokasować Twojego trolowania. Ale obiecałem, że będę miły i tego nie zrobię. Chociaż mojej cierpliwości i pokładów bezgranicznej miłości bliźniego ubywa z każdym Twoim bezsensownym postem.

"Panie, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie, daj mi siłę, bym zmienił to co zmienić mogę, i mądrość, bym mógł dobrze ukryć ciała tych, którzy mnie dzisiaj w***ili..."
[EOT]

A co do przejazdu. Było fajnie. Oprócz tego że adbej jest kretynem i stwarza niebezpieczeństwo dla innych na ulicy to było fajnie. Całe szczęście nie musieliśmy go ręcznie usuwać, bo sam zrezygnował. Razem z Tanawisem. (Chwalmy Pana! Amen!). Dużo nie jeździliśmy, kilometrami chwalić się nie będziemy. Kilka szybkich przejazdów z punktu A do punktu B, posiadówki i wygłupy w 2 parkach, wizyta na kebabie bo zgłodniałem i rozwożenie się po domach. Jedynie nie odwieźliśmy jednego kolegi nad Zegrze, ale to było ponad nasze siły. Chyba że... Za tydzień? xD



 :)

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1310 dnia: 21 Sie 2011, 23:21:37 »
No i co?
Da się?
Da się!

A teraz OT.
Jutro mam wolne, jakby ktoś chciał się pokręcić wieczorem, to czekam na info by skype, kom.
Pewnie za tydzień też nie zawitam, bo w sobotę i niedzielę mam po 10h w pracy.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline kultowy

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...tylko jak krzyk cichnie przyjaźń
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1311 dnia: 22 Sie 2011, 09:08:40 »
[OT]
Tanawis, wiele osób Cię tu nie chce. Próbujesz wleźć w towarzystwo do którego nie pasujesz i któremu nie uśmiecha się zaakceptować Twoich pomysłów. Idź już może sobie, co?

na forum zaczyna trochę śmierdzieć i ogólnie robić się nie fajnie. właściwie to w czyim imieniu Drex walisz te personalne wycieczki? "wiele osób"? z tego co czytam innych wiele osób lubi z Tanawisem jeździć. znaczy, że co? Ty i Twoje "wiele osób" macie jakąś wyłączność na przebywanie na forum czy organizowanie mniej lub bardziej zorganizowanych przejazdów kolektywnych? jesteście bardziej rowerowi?
strasznie to polskie... moja racja jest najmojsza bo jest moja. ja jestem ten prawdziwy, najprawdziwszy z prawdziwych a reszta to tylko marni i powolutku tułający się pseudorowerzyści...

wydawało mi się, że to forum ma być platformą komunikacyjną dla warszawskich rowerzystów. nawet niekoniecznie dla masowych (ot, ja się tu udzielam, ale na masy jeżdżę sporadycznie - ostatnia którą przejechałem w całości, w sensie od pl. zamkowego do pl. zamkowego to ta z maja 2006). ale okazuje się, że tworzy się jakieś towarzystwa wzajemnej adoracji, wzajemnie zwalczające się frakcje. słowem wali gównem jak z parlamentu.

nie wiem o co chodzi z Adbejem - nie wtrącam się, bo nie znam sprawy, ale takie personalne teksty są niskie, nawet jeśli koleś jest infantylnym gówniarzem psującym zabawę to pisanie tego urbi et orbi na forum jest mocno niefajne. ale tak jak mówię - nie znam sprawy, może kolo jest faktycznie mocno irytujący i inaczej się na da.

ale ta wojna z lajtrowerzystami jest już poniżej wszelkiej krytyki...

ustalmy więc jedno - czy forum Warszawskiej Masy Krytycznej jest miejscem wymiany myśli i konceptów przeróżnych rowerzystów warszawskich (i nie tylko) czy też jest miejscem wzajemnej adoracji rowerzystów jedynie słusznych i prawdziwych - popylających 40 km/h (najlepiej na szosach) miłośników szybkiej jazdy miejskiej.
pozdrawiam,
grzech aka straszny bibliotekarz

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1312 dnia: 22 Sie 2011, 09:37:58 »
Kultowy, skoro jak sam zauważyłeś ostatnia NM na której byłeś była w maju 06, to po co się w ten temat włączasz?
Sprawy tak naprawdę nie znasz. Mam wrażenie, że chodzi Ci tylko i wyłącznie o to, że pojawiły się na forum twarde posty.

A po polsku? Tak wygląda to po polsku, bo jesteśmy polakami. A co, po amełrykańsku ma być?
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline kultowy

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...tylko jak krzyk cichnie przyjaźń
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1313 dnia: 22 Sie 2011, 11:46:32 »
Oli chodziło mi o masę "dzienną" w pełni przejechaną, w tak zwanym międzyczasie bywałem na innych, jeno tylko na kawałku.

jeśli chodzi o nocnika to ostatni na jakim byłem to jakiś ubiegłoroczny nieoficjalny jesienny - był Woydzio, Wildzi i jeszcze ze dwie osoby nie znane mi z ksywki. było wtedy lajtowo bardzo, trochę pobłądziliśmy w okolicach Pruszkowa. ja wyskoczyłem z pomysłem jazdy do Pęcic, jak się później okazało, po ciemniaku nie potrafiłem tam dotrzeć i tułaliśmy się w okolicy Tworek szukając czegoś twardego bo wszędzie były gruntówki. ogólnie AVS wyszedł emerycki, ale jakoś nikt na forum później nie biadolił, że wolno i olaboga i że jakiś palant wymyślił trasę, której sam nie mógł odnaleźć.

i dlaczego piszę? ano dlatego, że zaczynam odnosić wrażenie, że niektórzy chcą zmonopolizować forum; a to mi się wydaje mocno niefajne, bo jak pisałem wcześniej, wydawało mi się, że jest to miejsce komunikacji dla ogółu warszawskich rowerzystów. a to już któryś temat z wojną polsko-polską o duperele i personalne ataki z wzajemnymi oskarżeniami. tego typu akcji mamy w bród w przeróżnych mediach, więc oszczędźmy sobie tutaj...

pozdrawiam,
grzech aka straszny bibliotekarz

Drex

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1314 dnia: 22 Sie 2011, 12:00:51 »
@kultowy: jak na razie widze, że nie za bardzo masz pojęcie o czym piszesz. Jedziesz z nami tak często, że musiałem sprawdzić zdjęcia żeby przypomnieć sobie jak wygladasz... My jeździmy na codzień i nam cholernie przeszkadza to co Tanawis próbuje wyprawiać .

A adbej? Ten kretyn jest niebezpieczny. Pal licho jakby połamał siebie, ale na ostatnim NNMK mało brakowało a połamał połamałby Spara. To już nawet nie chodzi o jego irytujace zachowanie.

Offline kultowy

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...tylko jak krzyk cichnie przyjaźń
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1315 dnia: 22 Sie 2011, 15:17:14 »
Drex ja też jeżdżę codziennie, ale nie o to tu chodzi

cały czas piszesz ?nam? się nie podoba,  widzę jednak, że są tacy, którzy lubią jazdę z Tanawisem i ?im? się podoba. więc doprawdy nie mam pojęcia o co cały ambaras (a przewija się to przez kilka wątków). chcesz (czy też chcecie) zabronić informowania czy reklamowania lajtowych przejazdów na masowym forum czy w ogóle zabronić powolnej jazdy w ramach jakiejkolwiek imprezy z ?masą krytyczną? w nazwie? ewentualnie nie dopuszczać do prowadzenia czy wymyślania tras na nmk osób "niepoprawnych politycznie"?

byłem kiedyś na nocniku, na którym grupa tempem żółwim jeździła po wąskich osiedlowych uliczkach Jelonek. wydawało mi się to z lekka bezsensowne, odłączyłem się i pojechałem precz. do głowy nie przyszło mi jojczeć później na forum (wtedy jeszcze gazetowym). tym bardziej, że byli tacy, którym się podobało.

rozumiem, że są miłośnicy szybkiej jazdy bo sam lubię czasem szybciej popedałować (inna rzecz, że  na ATBeku raczej imponujących prędkości nie osiągam), ale nie przyszłoby mi do głowy krytykować tych którzy preferują jazdę wolniejszą (i taką uprawiam). krytykować czy najzwyczajniej w świecie obrażać. cała ta sprawa z lajtowcami jest dla mnie kompletnie niezrozumiała -  zobacz ile to już trwa i jak jest bezsensowne.

nie chcę kolejnej mało konstruktywnej wymiany zdań (choć sam się w nią wplątuję). ot po prostu chciałbym końca tej wojny, personalnych ataków i nieprzyjemnych komentarzy.

wchodzę na forum bo liczę na relacje z ciekawych przejazdów, szukam nowych tras, a tak czytam kłótnie i się spinam jakbym co najmniej oglądał debatę naszych polityków.
pozdrawiam,
grzech aka straszny bibliotekarz

JURO

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1316 dnia: 22 Sie 2011, 15:40:54 »
ok Kultowy .
Jak ci to nie pasuje to nie wchodź na tematy które cie drażnią.
 Jak już wspomniał Drex ,nie jesteś w temacie.
 
A jeśli chodzi o osoby lubiące jeżdżenie za Tanawisem to jet ich tyle że na palcach jednej ręki moge ich wyliczyć.( niech jeżdżą w LJ )
 
Szczerze wole formę NM po asfalcie (inne drogi też) ale jeśli jadą różne osoby na różnych rowerach to trzeba mieć to na uwadze. Oraz Pamiętać że minimum 50% jadących to osoby będące 1 raz na NMK.
« Ostatnia zmiana: 22 Sie 2011, 18:29:37 wysłana przez JURO »

Drex

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1317 dnia: 22 Sie 2011, 16:42:49 »
@kultowy: nie doczytales wszystkiego. Temat LajtRoweru powstal po skrytykowaniu przeze mnie i kilku innych sposobu zawlaszczania sobie i prowadzenia nmk przez Tanawisa. Kilka dni pozniej obiecalem ze wiexej zlego slowa nie napisze. A Tanawis dalej ciagnie temat, placze jak go nikt nie lubi i zgrywa wielce pokrzywdzonego. Dziwisz sie ze ludzi to zaczelo wkurzac? Mnie tez, bo jak on jeczy to i ja sie nie poczuwam do przestrzegania obietnicy nie wypowiasania sie na ten temat.

Offline Libr

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 119
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1318 dnia: 22 Sie 2011, 18:41:22 »
A Wy tak bez końca.... pff skasować, wykastrować precz !
"Gatunki to tylko składniki, z których pragnę stworzyć własną potrawę. Muzyka nie dzieli się bowiem według mnie na gatunki lecz na tą, która jest zgodna z rytmem naszego serca i tą, która się z nim rozmija." L.U.C

Woydzio

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1319 dnia: 22 Sie 2011, 21:20:00 »
Panowie, przystopujcie nieco. Też mi się nie podoba Tanawisowy sposób prowadzenia więc nie uczestniczę w przejazdach prowadzonych przez Tanawisa. Jednakowoż, Drexiu, to, co napisałeś w swoim [OT] nie było ani miłe, ani potrzebne. Bezsensownie zaostrzasz niepotrzebny (moim zdaniem) spór - jeśli komuś podoba się styl prowadzenia Tanawisa to będzie uczestniczył w LRze a na NMK zawsze może zaprotestować - dyktatury nie ma, prowadzący zawsze musi się liczyć z uwagami ze strony uczestników bo następnym razem poprowadzi sam siebie i ewentualnie grupkę swoich wyznawców.
Woydzio
P.S. Kultowy, ostatnimi czasy sytuacja stała się ciut napięta i skomplikowana - pojaw się na kilku przejazdach, poznasz szczegóły, wyrobisz sobie opinię opartą na własnej obserwacji a nie na pyskówkach na forum.