Niedzielne otwarcie "autobusowe".
Hmmm.... Przejechałem, Policji nie zauważyłem. Ruchu nie blokowałem - lewy pas zostawiłem wolny. Przy zjeździe po wschodniej stronie już robił się korek więc sprawnie zjechałem w stronę domu
"Fajne" po zachodniej stronie jest to, że na przejazdach dla rowerów nie ma jeszcze sygnalizacji... Piesi stali na czerwonym... Przejechałem celowo na oczach SM, nie przyczepili się.
Chyba wszędzie brakuje wierzchnich warstw ścieżek. Kanały odprowadzające wodę jak zawsze dają "miły" uskok.
Firma od znaków po otwarciu wciąż jeszcze sprzątała bariery.
Od strony południowej zachodniego wjazdu (ścieżka wzdłuż Wybrzeża Gdyńskiego) jest "urocza" skarpa. Mam nadzieję, że to tak nie zostanie bo tylko czekać aż ktoś skręci kark.
Co za ściema... Jakim trzeba być idiotą, żeby uważać ludzi za takich idiotów, którzy się na tą fiestę nabiorą?