Raffi, nie przesadzaj. OK na tor nadaje się jak najbardziej. I tylko na tor. Po ulicach tym się nie da jeździć bezpiecznie i komfortowo.
Z tak postawioną teza nie mógłbym się nie zgodzić
Powiem więcej, da się jeździć OK po ulicy, tak jak da się zjechać gołą dupą po papierze ściernym do wanny ze spirytusem. Pytanie tylko "po co", skoro można zrobić to normalnie
Co do nie wpuszaczania innych rodzajów rowerów, to dziwię się nieco. W sumie nawierzchnia jest tam specjalnie pod slicki, więc chyba tylko to powinno być kryterium. Chociaż mogą też "obawiać się" tego, że będą musieli płacić za mycie toru jeśli ktoś użyje hamulca i zostawi ślad opony na nawierzchni...
Analizowałem to pod różnymi kryteriami - zarysowanie toru podczas wywrotki, szanse na to, że ktoś wjedzie w tył bo rower z przodu zahamuje, różnice prędkości różnych rowerów związane z różnymi przełożeniami, kwestie przyczepności różnych rodzajów opon...
Naprawdę nie ma absolutnie żadnego logicznego powodu dla którego na tor wpuszcza się tylko OK. Co więcej, poza Polską, zdarzają się zawody np rowerów poziomych na torach i nikt z tego powodu tragedii nie robi. U nas wolą iść z torbami, a nie wpuścić nikogo. Ich wola, jak pisałem, ja mogę z tym żyć, że tor zgnije z braku kasy. Nawet mi powieka nie drgnie z tego powodu