Autor Wątek: Pieszy na drodze rowerowej  (Przeczytany 86447 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #60 dnia: 08 Gru 2012, 23:45:02 »
Tia, to by było całkiem dobrze. Choć jak paru rowerzystom jadącym chodnikiem obok ścieżki rowerowej wzdłuż Trasy Siekierkowskiej zwróciłem uwagę na niestosowność takiego zachowania i zaprosiłem na DDR to zostałem zbluzgany. I co wtedy?
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #61 dnia: 09 Gru 2012, 00:29:33 »
Cóż, trafiłeś na rowerowo - nieokrzesanych kmiotków   ::)   .
Pewnie że nic na To nie poradzisz.
Może coś dotrze do nich jak np. na chodniku zbyt szybko jadąc, wpadną na jakiegoś pieszego (pewnie że nikomu tego nie życzę), albo co gorsze na matkę z dzieckiem, pożądnie przyziemiajac, łamiąc się a  najwazniejsze rozbijając kogoś ''Bogu ducha winnego'' (tego też nikmu nie życzę).
A potem Siedząc zakutym w gipsie przed koszmarną rehabiltacją - może coś do takiego ''rowerowego idioty'' dotrze, bo będzie miał on wiele godzin, a nawet dni na takie przemyślenia.
Bo Takie drastyczne wydarzenia, często diametralnie zmieniają rowerzystę. 
« Ostatnia zmiana: 09 Gru 2012, 01:28:38 wysłana przez fionotron »

Rano1

  • Gość
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #62 dnia: 09 Gru 2012, 21:05:27 »
Czasem na poważnie zastanawiam się ws powrotu trąbki na kierownicę mojego bicykla.

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #63 dnia: 09 Gru 2012, 22:48:25 »
@Rano1

Taak.
Zdecydowanie Trąbka albo Gwiadek by się przydał na miejsko - osiedlowych ścieżkach  rowerowych   :)   .

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #64 dnia: 10 Gru 2012, 07:51:05 »
Kiedyś miałem AirZund'a ale potem wpadł w Małe Chytre Rączki, które mają magiczną Moc Niszczenia. Ale zanim wpadł w te Łapki, to trochę z nim jeździłem i mam takie zpostrzeżenia: dawno temu we Francji, jak go używałem to prędzej powietrze uciekło przez nieszczelności niż go wytrąbiłem natomiast w Polsce to czasem powietrze się kończyło w połowie wycieczki. Hmmm, ciekawe skąd się to brało?
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #65 dnia: 10 Gru 2012, 09:05:58 »
dawno temu we Francji, jak go używałem to prędzej powietrze uciekło przez nieszczelności niż go wytrąbiłem natomiast w Polsce to czasem powietrze się kończyło w połowie wycieczki. Hmmm, ciekawe skąd się to brało?

Hehehe, przypomina mi się jak z Sebą jeździliśmy wspólnie do pracy w magazynie. On z Airzoundem, jak z gwizdkiem Storm. Niemal każdego dnia po dojechaniu na miejsce Seba odpalał kompresor w robocie i dmuchał powietrze w dwulitrową butelkę wstawioną w miejsce oryginalnej (oryginalna kończyła się w 1/3 drogi). Ja w tym czasie robiłem sobie herbatę :D

Ale poprawia się. Prawdę mówiąc nie pamiętam kiedy ostatnio użyłem gwizdka na rowerze.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #66 dnia: 11 Gru 2012, 00:44:53 »
Ale poprawia się. Prawdę mówiąc nie pamiętam kiedy ostatnio użyłem gwizdka na rowerze.

@Raffi

Ale że co ''poprawia się''?
Że niby mniej pieszych pałęta się ścieżkami rowerowymi?

Z moich obserwacji na Dolnym Mokotowie niezbicie wynika, że przynajmniej tyle samo pieszych okupowało ścieżki rowerowe, w tych cieplejszych miesiącach tego roku, jak i w poprzednich, a i teraz pod koniec roku można spotkać pieszych chodzących w śniegu ścieżkami rowerowymi.
Ale to Nic niech sobie chodzą!! Przecież ścieżki rowerowe są naszym narodowo - miejskim dobrem   ::)  - I przecież dla wszystkich, nie tylko dla rowerzystów    ::)   Prawda?

Offline jarmoni

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 91
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #67 dnia: 11 Gru 2012, 10:23:22 »
Nic się nie poprawia.

Raffi, przyzwyczaiłeś się po prostu, albo rzadko korzystasz z tych tworów.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #68 dnia: 11 Gru 2012, 12:49:06 »
Nic się nie poprawia.

Raffi, przyzwyczaiłeś się po prostu, albo rzadko korzystasz z tych tworów.

Ja raczej miałem na myśli, że poprawia się kultura kierowców.

W mojej Białołęce problem pieszych na DDR w zasadzie nie istnieje, a przynajmniej na Modlińskiej, którą jeżdżę. Po prostu to takie zadupie, że mało kto tam pieszo łazi, a jak już się zdecyduje to i tak nie jest problemem ominięcie takiego jednego pieszego na 10km trasy. To się nijak nie da porównać z okolicą Dobrej, barazem na Kole,  czy bazarkiem na Bródnie.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline jarmoni

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 91
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #69 dnia: 11 Gru 2012, 13:12:02 »
No to DDR na Marszałkowskiej? Czasami nią jeżdżę, choć programowo wybieram relacje bez DDR. Tam pieszych na DDR zrobiło się chyba więcej. Do tego parkowanie na DDR przy Nowogrodzkiej...

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #70 dnia: 11 Gru 2012, 22:49:13 »
DDR na Marszałkowskiej jest najlepszym przykładem na to, że nadal są piesi pałętający się tam, gdzie ich być nie powinoi i  liczba pieszych wcale nie maleje.
Często wychodzą oni z zaparkowanych samochodów i nie ogladając się na boki od razu wchodzą pod koła roweru...
Niektórzy kierowcy tak parkują, że ograniczają przepustowosć tej ścieżki rowerowej. 

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #71 dnia: 13 Gru 2012, 15:45:49 »
Franc - taka poziomka nie weszłaby do mojej windy. Ani po schodach przy obniżeniu i na zakręcie [windę mam od 1. piętra]. Ani w korytarzu mieszkania by się nie zmieściła [zastawiając łazienkę]. Szpan skończyłby się pod blokiem ;)

Publiczne zwracanie przez nas uwagi rowerzystom jest ważne - bo pokazuje otoczeniu, że nie wszyscy rowerzyści to ciołki i że my staramy się wychowywać swoich.

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #72 dnia: 13 Gru 2012, 16:04:08 »
Publiczne zwracanie przez nas uwagi rowerzystom jest ważne - bo pokazuje otoczeniu, że nie wszyscy rowerzyści to ciołki i że my staramy się wychowywać swoich.

@Savil

Tak zgadzam się z tym że należy i pouczać w ''dobrej rowerowej wierze'' innych naszych kolegów i koleżanki rowerzystki.
Pewnie że i tego próbowałem. Uważam że znaczna większość z nas rowerzystów jest po prostu Święcie Przekonana że nie popełniamy żadnych błędów, tak gdzie jeździmy na ulicach, ścieżkach rowerowych, czy chodnikach - jednym słowem W Sensie Rowerowym  - to jesteśmy po prostu NIEOmylni    ::)   .
 

Offline jerzy1234

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 697
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #73 dnia: 14 Lut 2013, 21:15:45 »
Oj tak ,oj tak -nieomylni ? Dzisiaj około 20 na Jagielońskiej w okolicach Okrzei dwóch kolesi albo od nas albo bardzo zagorzałych masowiczów  w kamizelkach (wiem z opowieści syna - więc szczegółów dokładnych nie znam ) jechali sobie beztrosko w kierunku Stadionu i zmusili kierowcę autobusu do nagłego hamowania (wraz z poprzewracanymi pasażerami) . Jechali sobie wąską  ulicą  obok siebie (dopuszcza się  takie poruszanie - ale wszędzie?).Niektórzy wściekają się jak mamcie z dziećmi szlajają się po ścieżkach ,(to  o Tobie)  a nie widzą ", "karczycha" na chodnikach wystraszonych przez ruch uliczny, przepychających się przez przejścia dla pieszych i wyładowując swoją agresje na słabszych bo z samochodami nie dali rady. Skracających sobie trasę przejazdu (mając obok ścieżkę )  waląc przez środek przystanku autobusowego. Wiele można grzechów wymieniać ale nie o to chodzi, nie bądźmy wojowniczo nastawieni do słabszych, jak u siebie mamy burd... i mamy jeszcze wielu wrogów, mocniejszych od nas.   

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pieszy na drodze rowerowej
« Odpowiedź #74 dnia: 15 Lut 2013, 08:49:39 »
Wiele można grzechów wymieniać ale nie o to chodzi, nie bądźmy wojowniczo nastawieni do słabszych, jak u siebie mamy burd... i mamy jeszcze wielu wrogów, mocniejszych od nas.

@jerzy1234

No własnie to może zastosuj to co zresztą sam napisałeś też do swojej osoby i tego co sam piszesz w swoich postach     ::)     .

Wiem że przejeżdżając - na jakimś krótkim odcinku chodnikiem że jestem tu gościem i zawsze wymijam pieszych w bezpiecznej odległości. A jeżdząc ulicami nie powoduje żadnego zagrożenia - bo staram się jeździć przewidywalnie dla kierowców.
POzdro.