Libr: nie da się 2 fotele na 3.3m długości roweru dla Savil, chyba, że ten drugi będzie dzieciowy, nad tylnym kołem. Żeby wyszedł normalny tandem dla Savil, to rower musiałby mieć ze 4.5m długości.
Filotron: oczywiście, że upraszczam, ale sam wiesz - my nie jeździmy po chodnikach, a jak z jakiegoś dziwnego powodu musimy, to zachowujemy się jak goście i jedziemy powolutku i po dużym łuku omijamy pieszych, ale jest wielu rowerzystów, którzy slalomują pomiędzy pieszymi. Prawdopodobnie to ci, którzy na WMK zamiast jechać jezdnią ze wszystkimi jadą na jednym kole po chodniku, albo w ogóle nie uczestniczą w WMK. Niestety w Polsce zawsze wszyscy, wszystko uogólniają nawet po zobaczeniu jednostkowego wybryku. Kierowca zobaczy jednego Batmana to choćby potem widział setki rowerzystów z oświetleniem, tak jasnym, ze oczy wypala, to powie, że rowerzyście to świnie, chamy, jeżdżą bez świateł i niemożliwa jest pokojowa koegzystencja. Zobaczy jednego zeskakującego jak idiota bez patrzenia z chodnika na jezdnie i znów te same wnioski, itd. Pieszy zobaczy jednego slalomującego głąba, to nawet jeśli potem zobaczy kilkuset rozsądnych rowerzystów jadących wolniutko to wyolbrzymi sobie ich prędkość, zmniejszy odległość i powie, że skoro oni wszyscy szaleją po chodniku to on będzie chodził po DDR. Jakiś normalny rowerzysta zobaczy tego pieszego na ścieżce to w odwecie, pojedzie po chodniku i tak się napędza spirala. Taki lajf. Trzeba imho zacząć od siebie, starać się jak najbardziej przestrzegać przepisów, zwracać uwagę innym, edukować i może nasze wnuki będą miały lepiej (jak wyjadą do Anglii).