No, jeśli p.Galas tak tłumaczy swoją i innych nieudolność, to... szkoda gadać. Ale na EURO2012 będzie jeden wielki SYF.
Nie specjalnie mam pomysł co akurat Galas miałby robić w związku z kierowcami, co się zatrzymują nagle na Wisłostradzie i se fajerwerki oglądają. Obawiam się, że niewiele, bo to rola Policji, a nie Galasa.
A że syf będzie na Euro, to nie mam najmniejszych wątpliwości. Każda taka impreza to syf i nie ma co się oszukiwać, że u nas będzie inaczej.