Autor Wątek: Komunikacja dla twardzieli: gorzej niż w metrze w Tokio  (Przeczytany 12728 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

storm

  • Gość
Odp: Komunikacja dla twardzieli: gorzej niż w metrze w Tokio
« Odpowiedź #30 dnia: 27 Gru 2011, 12:42:07 »
@Fionotron - to nie tylko PKP, ale i Koleje Mazowieckie, które de facto podpadają pod Urząd Wojewódzki niejakiego Struzika. A to co oni wyrabiają w tych Kolejach to jest już tragedia chwilami. Chcesz ją zobaczyć? Wpadnij na Śródmieście tak między 17 a 18 wieczorem, w szczycie, jak ludzie się pchają do pociągu KM czy to SKM jadącego do Skierniewic czy Zyrardowa. To jest hardcore.
Tak samo jak podstawianie rano pociągu 1 składowego jadącego z Sochaczewa do Warszawy. Jedzie raz na godzinę lub półtorej a ludzie w środku stoją od Błonia.


Offline oelka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kolej na rower
Odp: Komunikacja dla twardzieli: gorzej niż w metrze w Tokio
« Odpowiedź #31 dnia: 27 Gru 2011, 16:12:27 »
SKM jak na razie nie dojeżdża ani do Żyrardowa, ani tym bardziej do Skierniewic.
Krzysztof Olszak

oelka.a.yahoo.com (.a. = @)
http://oelka.bikestats.pl/

storm

  • Gość
Odp: Komunikacja dla twardzieli: gorzej niż w metrze w Tokio
« Odpowiedź #32 dnia: 27 Gru 2011, 16:16:09 »
Ale dojeżdża do Pruszkowa i dzieją się w nim podobne scenki z życia pasażera zbiorkomu wzięte.


I jeszcze dopiszę słowo. Chciałbym, aby poniektórzy pasażerowie, młodzi i starsi jednak krygowali się nieco bardziej. A jak młody gówniarz 3-5 letni nie potrafi się dopilnować (chociaż w tym wieku to jest to już naturalne) to starszy powinien się poczuć i posprzątać po syneczku. Że jak się zleje w gatki na siedzenie (!!!) to tatuś nie wysiada z synalkiem z pociągu jak ostatni tchórz, ale sprząta po swoim dzieciątku, a przynajmniej zabezpiecza miejsce zdarzenia odpowiednią informacją napisaną na karteczce położonej na siedzeniu. Żeby nikt inny nie sprawdzał nawet czy to jest mokre czy tylko plama.

Wot, polskaja kulturwa.


« Ostatnia zmiana: 28 Gru 2011, 10:11:33 wysłana przez storm »

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Komunikacja dla twardzieli: gorzej niż w metrze w Tokio
« Odpowiedź #33 dnia: 30 Gru 2011, 10:24:23 »
Tak,tak, wiem że to jest już globalny problem i obejmuje on nie tylko PKP ale i inne struktury przewozowe kolei...A i pewnie i inne większe miasta w naszym kraju...
Cieszę się że nie muszę dojeżdżać koleją w godzinach szczytu do Stolicy, ani wozić się w autobusach ZTM...Mam rower specjalnie przeznaczony do dojazdów do pracy i powrotów z niej- (taki mocno już wysłużony Giant) i nim zazwyczaj dojeżdżam do pracy, i aby pozałatwiać jakieś sprawy na mieście.
Jeszcze trochę pary w miocytach mi się zostało, więc staram się wszędzie dojeżdżać rowerem..
Szkoda że na mieście, jest bardzo mało porządnych stojaków rowerowych, aby można było przypiąć ramę roweru...
Pozdrawiam...