Tak,tak, wiem że to jest już globalny problem i obejmuje on nie tylko PKP ale i inne struktury przewozowe kolei...A i pewnie i inne większe miasta w naszym kraju...
Cieszę się że nie muszę dojeżdżać koleją w godzinach szczytu do Stolicy, ani wozić się w autobusach ZTM...Mam rower specjalnie przeznaczony do dojazdów do pracy i powrotów z niej- (taki mocno już wysłużony Giant) i nim zazwyczaj dojeżdżam do pracy, i aby pozałatwiać jakieś sprawy na mieście.
Jeszcze trochę pary w miocytach mi się zostało, więc staram się wszędzie dojeżdżać rowerem..
Szkoda że na mieście, jest bardzo mało porządnych stojaków rowerowych, aby można było przypiąć ramę roweru...
Pozdrawiam...