Zdjęto worki z sygnalizatorów i znaków na skrzyżowaniu Ratuszowej i Jagiellońskiej, czyli trzeba korzystać z przejazdów i ddr. wygląda to mniej więcej tak (na czerwono ddr i przejazdy, ale z pamięci i poglądowo, więc błędy możliwe. edit: na górze obrazka ddr powinna być znacznie bliżej torów)
http://s11.postimg.org/ak8if9f5d/jagiello_ska.png(nie wklejam, bo się nie mieści)
Problemem jest poprowadzenie ddr po zachodniej (lewej) stornie Jaggiellońskiej - przekracza ona tory tramwajowe w dwóch miejscach na krótkim odcinku, dokładając obowiązek czekania na światła przy ratuszowej. Jednak jest to zło konieczne, bo przy obecnej pozycji murku i przystanku ddr faktycznie nie da się poprowadzić zdroworozsądkowo czyli po zachodniej stronie torów na całej długości. Jednak rowerzyści znaczna część rowerzystów na pewno będzie wybierać skrót przez przystanek, więc od razu apeluję o nie robienie tego w godzinach w których na przystanku czeka wiele osób.
Problem drugi: ścieżka po stronie wschodniej jest odseparowana od chodnika trawnikiem, po 200 (bardzo plus minus) metrach odbija w prawo w Bertrolta Brechta, a przy założeniu, że jedziemy dalej Jagiellońską najsensowniejsze w tym momencie jest przejechanie dalej prosto przez parking (czy tam 'małą Jagiellońską) między B-B a pl. Hallera. I tutaj czeka ZONK, bo zbliżając się do pl. Hallera nie da się legalnie wjechać w Jagiellońską bez zsiadania z roweru - parking jest znajduje się znaczny kawałek ponad poziomem jezdni. Czyli na Jagiellońską trzeba zjechać wcześniej, ale nie pamiętam w którym miejscu i czy znajduje się dogodny zjazd.