w sumie dobry pomysł z tym wypisywaniem kto będzie - każdy napisze czy będzie czy nie i podliczy się głosy zamiast liczyć uczestników podczas przejazdu - jeszcze moglibyśmy się pomylić!
Obliczenia na starcie są bardziej wiarygodne. Nie wzięte pod uwagę pozostają TYLKO te osoby, które dołączyły/odłączyły się później i jadący po chodnikach (Oni nie jadą w Masie, bo Masa przecież jedzie po jezdni!). A tak to wynik jest co do sztuki i jest w 100% wiarygodny. Przynajmniej dopóki nie przejdzie przez "głuchy telefon" na radiach, gdzie to czasem się zniekształci, cyfry zamienią itp. I to przez radia są później podawane są różne liczby, które później trzeba "prostować". Jeżeli jest tak, że osoby liczące przekażą osobie ogłaszającej na rikszy wynik ustnie, to takich akcji nie ma i wynik zawsze jest prawidłowy.
Natomiast deklaracje tutaj zazwyczaj są bardzo marnej jakości (i dlatego zwykle nikt też o nie nie prosi). Z tego co zauważyłem, to głównie piszą je osoby stosunkowo nowe w Masie, które chciałyby się wypowiedzieć i zostać zauważone na forum, a jeszcze nie bardzo chyba wiedzą jak włączyć się w którąś z merytorycznych dysput.
Ich marność czasem widać po kolejnych wpisach tych samych osób już po Masie. Wpisy te treść miewają mniej więcej taką: "
Jednak mnie nie było, bo (tu wstaw jakiś powód), ale za miesiąc to już na pewno będę."