No tak Raffi, ale jeździłeś z Bródna?
Nieraz i nie dwa. Zdziwisz się, ale to mój ulubiony most. Jeżdżę nim bardzo chętnie jak tylko mam okazję (co ostatnio nie zdarza się tak często jak kiedyś).
Zwiedziłem ten most we wszystkich możliwych relacjach, włącznie z tymi wymagającymi jazdy pod prąd, czy po estakadach nad torami grożących zawaleniem (czyli tych, których dziś już nie ma). Przeprowadzałem po nim wycieczki z osobami mało wprawnymi. Miałem tam kilka różnych przygód - m.in. ściągałem z estakady samobójczynię, zabezpieczałem miejsca zdarzeń drogowych, zerwałem łańcuch jadąc 50km/h za autobusem na trzecim pasie. Niewiele mnie już zdziwi na tym moście :-)
Ja muszę mijać to rozgałęzienie którym wjeżdża się na most od Modlińskiej i zmienić pas na prawy, a to jest trudne Jadąc z Bródna jestem ustawiony na środkowy pas mostu.
Są trzy sposoby.
1) Zjechać prawym pasem na pętle, a później z pętli na wjazd z Modlińskiej. I jesteś na prawym pasie. Kiedyś trzeba było jechać pod prąd, teraz masz odcinek pod prąd wyłączony z ruchu.
2) Zatrzymać się na obszarze wyłączonym z ruchu (spokojnie zmiesci się tam TIR) i wyczekać lukę. To był świetny sposób kiedyś, teraz trochę więcej jeździ z Modlińskiej i bywa kłopot.
3) Walić "na beszczela" środkiem po tym trzecim pasie z wyciągniętą prawą ręką. Jak się odpowiednio ruch zblokuje za Tobą, co trwa sekundę, to szybciutko sami Cię na prawo puszczą kierowcy.
I powiedziałbym raczej ze jeśli coś się zmieniło to teraz pogorszył się zjazd na Grota od Marymontu bo dawniej można było do tego wykorzystywać obecny Bus pas
Ja tam jeżdżę po prostu buspasem, tak jak kiedyś jeździłem pasem awaryjnym. Nic się nie zmieniło, poza tym, że teraz tym pasem jeździ więcej pojazdów - zarówno autobusów jak i aut prywatnych.
A glina jak mnie złapie Policja, to nie przyjmę mandatu i będę się bronił w sądzie tłumacząc się, że nie zamierzam mieć wyryte na nagrobku napisu "Zginął za wiarę. Wierzył, że jazda zgodna z PoRD zapewni Mu bezpieczeństwo".