Konsultacje społeczne ws. DDR

[Szakal]

 Kampania wyborcza p.prezydent rozpoczęta.
Moja wizja tej akcji: Naobiecuje te poprawki a potem powie zagłosujcie na mnie a wam to zrobię.

http://www.um.warszawa.pl/konsultacjespoleczne/?id=bielany
 
Kto przybędzie z Was na te spotkania?

 Od razu narzucam propozycję utworzenia ścieżki rowerowej łączącą ul. Nocznickiego z Marymoncką. A pro-po tych zgłoszeń, myślałem że to szybciej działa. Zgłosiłem w piątek zawaloną gałąź na ścieżce na przeciwko ul Ogólnej, jak do tej pory nikt się nią nie zajął.

 Ehh już widzę jak budują te ścieżki...

[`L`]

Nocznickiego z Marymoncką. A pro-po tych zgłoszeń, myślałem że to szybciej działa. Zgłosiłem w piątek zawaloną gałąź na ścieżce na przeciwko ul Ogólnej, jak do tej pory nikt się nią nie zajął.

Chyba nie do końca rozumiesz  Zachciewa Ci się usuwania problemów? Przeczytaj dokładnie - tu chodzi o ich kolekcjonowanie. 

Zgłaszane problemy pojawią się na mapce poniżej oraz na mapce na stronie Urzędu Dzielnicy Bielany

[gromanik]

Zgłosiłem w piątek zawaloną gałąź na ścieżce na przeciwko ul Ogólnej, jak do tej pory nikt się nią nie zajął.

Zwaloną gałąź zgłoś telefonicznie Straży Miejskiej pod bezpłatny nr 986 - przyjadą i przekażą zgłoszenie komu trzeba

[Midziu]

Kto przybędzie z Was na te spotkania?

Ano ja będę...jak mam nadzieję cała Bielańska Grupa Rowerowa.

[wildzi]

Pomysł zorganizowania takich konsultacji uważam za bardzo dobry. Będę na którymś ze spotkań "na bank".
Mam tylko jedno ale... To po jakiego grzyba było organizować potrol rowerowy Straży Miejskiej 24 maja 2010 roku, w którym z własnej woli 8 godzin jeździłem, w czasie którego objechaliśmy wszystkie ścieżki i drogi rowerowe Bielan? Setki zdjęć i opisów nieprawidłowości na ddr-ach i co? Powstał z tego pewno raport, który trafił na półkę jakiegoś archiwum...
Te konsultacje powinny uwzględniać to co zostało wypracowane na tamtym patrolu.

[Savil]

wildzi - i to właśnie im powiedz, tzn publicznie zapytaj jak się raport czuje. Bo przecież sporo pieniędzy na niego poszło, więc na pewno coś z nim zrobili, prawda?

[Raffi]

wildzi - i to właśnie im powiedz, tzn publicznie zapytaj jak się raport czuje. Bo przecież sporo pieniędzy na niego poszło, więc na pewno coś z nim zrobili, prawda?

Dokładnie. Ktoś musi pilnować takich spraw i doprowadzać je  końca. Inaczej zawsze będą umierały śmiercią naturalną.

Zapytanie co się stało z raportem i ile rzeczy z niego już poprawiono to doskonały pomysł.

[wildzi]

Hi hi hi ha ha ha, Oczywiście że zapytam, ale nie ździwię się usłyszywszy odpowiedź, że nic nie wiedzą, lub (jeśli wiedzą) że uwagi z raportu są w trakcie realizacji.... - a gucio, często te rowerowe ścieżki i ddr-y pokonuję i ani ścieżka z kulawą kostką nie została naprawiona...

PS. Mapka na stronie Urzędu Miasta jest niedokładna. Odnoszę wrażenie, że autor wrysowujący ścieżki chciał uniknąć wrażenia że one się czasami urywają...

[`L`]

Hi hi hi ha ha ha, Oczywiście że zapytam, ale nie ździwię się usłyszywszy odpowiedź, że nic nie wiedzą, lub (jeśli wiedzą) że uwagi z raportu są w trakcie

Może warto byłoby aby osoby które miały bliższy kontakt z poprzednim raportem dowiedziały się jakie były jego losy, żeby na to nadchodzące wydarzenie iść z pewnym przygotowaniem. Co oczywiście nie przeszkodzi w zadawaniu trudnych pytań

(wybaczcie podejście "weźta i zróbta")

[wildzi]

Pojadę na jutrzejsze "spotkanie przy mapie" obok parku linowego. Po drodze mam komende straży miejskiej z której startowaliśmy na patrol rowerowy w maju (przy Rydygiera). Tylko że nie znam z imienia i nazwiska strażników z którymi jeździłem.

Myślicie że ten z okienka będzie wiedział o co chodziło? Warto zapytać, podjadę przed spotkaniem.

[wildzi]

Może warto byłoby aby osoby które miały bliższy kontakt z poprzednim raportem dowiedziały się jakie były jego losy, żeby na to nadchodzące wydarzenie iść z pewnym przygotowaniem. Co oczywiście nie przeszkodzi w zadawaniu trudnych pytań

Wysłąłem e-mail z zapytaniem o raport do osoby, która tamten patrol rowerowy "organizowała". Czekam na odpowiedź.

(wybaczcie podejście "weźta i zróbta")

- wybaczymy jeśli tylko się pojawisz na którymkolwiek ze spotkań 

[Szakal]

 Dobra to było to spotkanie.

 Zaktualizowali mapkę:

http://maps.google.pl/maps/ms?hl=pl&ie=UTF8&msa=0&msid=111891636912295084923.00048e2afefc19eccd848&source=embed&ll=52.297982,20.944405&spn=0.149912,0.308647&z=12

Mnie śmieszy to:

między ul. Nocznickiego a Marymoncką

brak połączenia, polna droga - można uprzątnąć teren i wyznaczyć szlak rowerowy

Heh uprzątnąć, przecież tam zaraz po jakimś deszczu i tak samochody zaczną przejeżdżać i tak i tak będą doły.

jakieś inne komentarze?

[kaczor1]

Mnie śmieszy to:

między ul. Nocznickiego a Marymoncką
brak połączenia, polna droga - można uprzątnąć teren i wyznaczyć szlak rowerowy

Heh uprzątnąć, przecież tam zaraz po jakimś deszczu i tak samochody zaczną przejeżdżać i tak i tak będą doły.

jakieś inne komentarze?
[/l]

Autor zgłaszający problem, nie mówi o DDR, tylko o szlaku, a doły wg. mnie tego nie wykluczają.
Nie znam tego miejsca, więc powiedz
Jakie doły?
Takie Wilcze czy wertepy?
Czy może leży tam sterta gruzu, śmieci i to ją trzeba uprzątnąć.
Bo nie bardzo wiem, jak można uprzątnąć doły.

Rozwiń proszę bardziej temat. Bo "śmieszy mnie to"
bez bardziej wnikliwego opisu, nie bardzo pozwala mi wysnuć jakieś wioski.
Może wtedy i ja i inni, którzy tamtędy nie jeździli, będą mogli się pośmiać.
 

[kaczor1]

Co do raportu.
Z informacji zasłyszanych: "nie został przyjęty" czyli trafił do kosza (nie dosłownie oczywiści) Ja przynajmniej tak to rozumiem.
Ciekawi mnie jaką odpowiedź dostanie wildzi.

Centrum Komunikacji Społecznej - bo to Oni wraz z gminą organizują te konsultacje, do raportu dotarło. Co z nim zrobią? Czas pokaże.

[Szakal]

Mnie śmieszy to:

między ul. Nocznickiego a Marymoncką
brak połączenia, polna droga - można uprzątnąć teren i wyznaczyć szlak rowerowy

Heh uprzątnąć, przecież tam zaraz po jakimś deszczu i tak samochody zaczną przejeżdżać i tak i tak będą doły.

jakieś inne komentarze?
[/l][/l]

Autor zgłaszający problem, nie mówi o DDR, tylko o szlaku, a doły wg. mnie tego nie wykluczają.
Nie znam tego miejsca, więc powiedz
Jakie doły?
Takie Wilcze czy wertepy?
Czy może leży tam sterta gruzu, śmieci i to ją trzeba uprzątnąć.
Bo nie bardzo wiem, jak można uprzątnąć doły.

Rozwiń proszę bardziej temat. Bo "śmieszy mnie to"
bez bardziej wnikliwego opisu, nie bardzo pozwala mi wysnuć jakieś wioski.
Może wtedy i ja i inni, którzy tamtędy nie jeździli, będą mogli się pośmiać.

Jeżeli nie znasz tego miejsca to nie musisz się na jego temat wypowiadać. Tu są bielańscy rowerzyści którzy powinni znać bielańskie drogi rowerowe.