Autor Wątek: Pompowanie z Prestą na stacji  (Przeczytany 49340 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline _kijos_

  • Początkujący
  • Wiadomości: 8
Odp: Pompowanie z Prestą na stacji
« Odpowiedź #60 dnia: 08 Sie 2011, 16:01:06 »
Ale po co takie cuda, skoro w każdym sklepie rowerowym na Nowowiejskiej znajdziecie małe przejsciówki z Presty na wentyl samochodowy w cenie kilku PLN? ??? ?


wyraźnie napisałem po co takie "cuda"
a przejściówki przy dużych ciśnieniach słabiutko sobie radzą

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pompowanie z Prestą na stacji
« Odpowiedź #61 dnia: 08 Sie 2011, 16:08:42 »
Z przejściówkami trzeba dobrze wybrać. Osobiście widziałem dwa rodzaje - z gumową uszczelką oraz bez. Tych bez radzę nie kupować, bo faktycznie nie są najwyższej jakości. Te z uszczelką można kupować, ale też trzeba uważać, bo z czasem uszczelka się wyciera i wtedy połączenie nie jest już idealnie szczelne.

No i trzeba uważać na kompresory. Te "nowoczesne" (czytaj: przekombinowane), skomputeryzowane, nie chcą zaczynać pompować czegokolwiek bez wstępnego ciśnienia w układzie pompującym. Takie ciśnienie jest, gdy podłączasz oponę z zaworkiem Schreadera, ale gdy podjeżdżasz z flakiem zupełnie bez powietrza w kole, albo podłączasz dętkę z zaworem Presta lub Dunlop, to taki kompresor stwierdzi, że nie ma podłączonego koła i nie zacznie pompować. Trzeba to obchodzić (zwykle w instrukcji napisane jest jak).

No i same kompresory, nawet te proste, też bywają różne. Większość z nich nie pompuje do 8atm, a do 4 lub 6. W dodatku węże, końcówki i ciśnieniomierze tych kompresorów też często przepuszczają powietrze, albo nie działają do końca poprawnie.

Dlatego ja, choć mam 2 stacje w promieniu 300m od domu, nie korzystam z kompresorów i kupiłem sobie porządną, stacjonarną pompkę. Pompuje co zechce, jest zawsze sprawna gdy jej potrzebuję, mam pełną kontrolę nad tym jak działa oraz wiem, że pompuje do 13 atm. Własna dobra pompka to IMO lepsze wyjście niż poleganie na stacjach benzynowych.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Pompowanie z Prestą na stacji
« Odpowiedź #62 dnia: 08 Sie 2011, 16:35:09 »
@raffi teoretycznie masz rację, ale dla mnie szybciej jest skoczyć na tą stację po drodzę obok ciebie i dmuchnąć tam do tych 4 atmosfer, jak mi potrzeba więcej to na niektórych dopompuję do tego bazowego 4,5 atm, ale generalnie stację zawsze znajdę a w razie awarii mam podręczną pompkę co może nie działa jak super ziemna, nożna czy kompresor ale w razie awarii mam ją przy sobie i awaryjnie mogę podbić by bez powietrza nie jechać.


Generalnie racja, ale nie każdy może sobie pozwolić na warsztat/pompkę/kompresor w domu, a ten kto tego nie ma musi polegać na kompresorach/pompkach bezpłatnych :)
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Offline _kijos_

  • Początkujący
  • Wiadomości: 8
Odp: Pompowanie z Prestą na stacji
« Odpowiedź #63 dnia: 08 Sie 2011, 19:05:32 »
elektroniczne właśnie mają problem z zaczęciem pompowania ale zwykle jest na nich przycisk 'pusta opona' i pompuje bez problemu, pompka stacjonarna to rzeczywiście dobry sprzęt ale mam kompresor i chcę założyć głowicę presta na wąż by móc pompować z kompresora no i problem mam ze zdobyciem takiej końcówki...
a nawet jeśli nie na kompresor to co kiedy taka końcówka zepsuje się przy takiej super-pompce... trzeba kupić nową pompkę ;/ bez sensu skoro działa

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pompowanie z Prestą na stacji
« Odpowiedź #64 dnia: 09 Sie 2011, 09:13:41 »
elektroniczne właśnie mają problem z zaczęciem pompowania ale zwykle jest na nich przycisk 'pusta opona' i pompuje bez problemu

Czasem jest tak, że trzeba kilka sekund przytrzymać przycisk "+", czasem jest przycisk "pusta opona"... generalnie się da, ale trzeba przeczytać instrukcję zawsze.


pompka stacjonarna to rzeczywiście dobry sprzęt ale mam kompresor i chcę założyć głowicę presta na wąż by móc pompować z kompresora no i problem mam ze zdobyciem takiej końcówki...

Nie widziałem by takie końcówki ktokolwiek sprzedawał. Tylko przejściówki...


a nawet jeśli nie na kompresor to co kiedy taka końcówka zepsuje się przy takiej super-pompce... trzeba kupić nową pompkę ;/ bez sensu skoro działa

Super pompki się nie psują ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline _kijos_

  • Początkujący
  • Wiadomości: 8
Odp: Pompowanie z Prestą na stacji
« Odpowiedź #65 dnia: 09 Sie 2011, 11:37:16 »
o popatrz z przytrzymaniem + nie znałem numeru :D
superpompki nie psują się ale końcówki jak najbardziej ponadto można końcówkę taką zdeptać lub przejechać rowerem ;/  i ta gumka w środku się ściera, dlatego takie końcówki muszą być w sprzedaży... i ZNALAZŁEM :D:D:D
http://www.nokaut.pl/pompki-rowerowe/glowica-pompki-beto-ld-3-schrader-presta.html
pozdrawiam

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pompowanie z Prestą na stacji
« Odpowiedź #66 dnia: 09 Sie 2011, 19:42:15 »
o popatrz z przytrzymaniem + nie znałem numeru :D

Widocznie nie masz w okolicy kompresora, który właśnie tak się uruchamia. O ile pamiętam, jeden taki jest w Otwocku i jeden niedaleko urzędu dzielnicy Targówek. O ile nic się nie zmieniło, bo z kompresorów nie korzystam już dłuższą chwilę.


superpompki nie psują się ale końcówki jak najbardziej ponadto można końcówkę taką zdeptać lub przejechać rowerem ;/  i ta gumka w środku się ściera

Może moja pompka jest jakoś bardziej super niż inne, ale 3 czy 4 lata ma i się nie starła. Z poprzednimi, a kilka już ich w życiu miałem, też nie miałem problemu. Najstarsza moja pompka liczy sobie coś pod 15 lat i wciąż działa idealnie, choć kosztowała mnie 20zł.

Szczerze mówiąc więcej problemów miałem z kompresorami. Bo o ile własnej pompki używa się samemu, zapewne z odpowiednim namaszczeniem i dbałością o to by nie zepsuć, o tyle z kompresorem bywa tak, że podjeżdżasz i nigdy nie masz pewności, czy będzie sprawny. Bywa, że wkładasz końcówkę na wentyl i zamiast pompować koło kompresorem, pompujesz kompresor z koła i do domu wracasz z buta z flakiem.

Na stacjach różni ludzie bywają, jedni umieją z kompresora skorzystać i nie zepsuć, a inni są pierdołami (i wypadają im różne rzeczy z rąk), albo mają mentalność traktorzysty (młotkiem, pięścią, z kopa), albo po prostu nie radzą sobie z tak skomplikowanymi urządzeniami. Rezultat - tu manometr nie działa bo komuś upadło, tam urwana końcówka bo jakiś traktorzysta miał za dużo siły, a gdzie indziej w ogóle tylko wężyk goły, bo obsługa bojąc się 10 kradzieży w tym roku resztę chowa i wydaje tylko na chwilę jak się pójdzie i poprosi. Bywa też, że kompresor w ogóle jest wyłączony (częste w zimę) i wtedy czekaj tatku latka.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pompowanie z Prestą na stacji
« Odpowiedź #67 dnia: 09 Sie 2011, 19:50:37 »
Cytuj
Na stacjach różni ludzie bywają, jedni umieją z kompresora skorzystać i nie zepsuć, a inni są pierdołami (i wypadają im różne rzeczy z rąk), albo mają mentalność traktorzysty (młotkiem, pięścią, z kopa), albo po prostu nie radzą sobie z tak skomplikowanymi urządzeniami. Rezultat - tu manometr nie działa bo komuś upadło, tam urwana końcówka bo jakiś traktorzysta miał za dużo siły, a gdzie indziej w ogóle tylko wężyk goły, bo obsługa bojąc się 10 kradzieży w tym roku resztę chowa i wydaje tylko na chwilę jak się pójdzie i poprosi. Bywa też, że kompresor w ogóle jest wyłączony (częste w zimę) i wtedy czekaj tatku latka.

Widziałem już człowieka, który kompresorem na stacji sobie "odkurzał" samochód, bo nie chciał płacić za odkurzacz. Ja zaposiadłem własny i spokojnie do 8 atm pompuje. Na swoim. I mam przelotkę na presta dla moich rodziców, bo sam jestem użytkownikiem samochodowego wentyka (najbardziej użyteczny jak dla mnie).

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: Pompowanie z Prestą na stacji
« Odpowiedź #68 dnia: 09 Sie 2011, 22:02:16 »
Generalnie racja, ale nie każdy może sobie pozwolić na warsztat/pompkę/kompresor w domu, a ten kto tego nie ma musi polegać na kompresorach/pompkach bezpłatnych :)

Różne osoby to czytają, i nie należy im wmawiać, że posiadanie własnej pompki stacjonarnej jest złe. Ja od 2 lat testuję pompkę z Lidla za 39,99 PLN i sprawdza się znakomicie. Co prawda nie wyciąga wysokiego ciśnienia (powyżej 5 atm zaczynają się schody), ale nawet obszerne opony terenowe pompuje się łatwo. Oprócz Lidlowych dostępne są inne tanie, natomiast górna granica to około 90 PLN, w tej cenie jest polecana i używana nawet przez niektóre serwisy pompka Beto.
AdrianSocho

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Pompowanie z Prestą na stacji
« Odpowiedź #69 dnia: 09 Sie 2011, 23:16:23 »
Adriansocho a kto tu czegokolwiek odradza? :P  jeżeli to forum czytają ludzie który nie potrafią ocenić zalet/wad posiadania własnej pompki to już ich wola wszak głupich się nie sieje, sami się rodzą ale znów nie można powiedzieć że bez własnej pompki się w ogóle nie da żyć, bo to jest także nie prawda, wszak ja choć rower często gęsto używam od 7 lat to jednak swojej pompki nożnej/ziemnej nie posiadam może i szkoda ale teraz nie mam nawet na nią kasy.... (nie licząc "awaryjki" przy rowerze) powiem ze jakoś żyję, czasem posiłkuję się kompresorem w służbowym aucie, czasem stacją benzynową, a czasem i sklepem/serwisem rowerowym, Dla chcącego nic trudnego da się bez niej przeżyć... choć nie powiem łatwiej byłoby z nożną/kompresorem co by do tych 5 psiknął...
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Offline _kijos_

  • Początkujący
  • Wiadomości: 8
Odp: Pompowanie z Prestą na stacji
« Odpowiedź #70 dnia: 10 Sie 2011, 11:37:58 »
właśnie na stacjach korzystają wszyscy niestety i powszechnie wiadomo że własny zadbany sprzęt może posłużyć długo, dlatego też chcę mieć końcówkę presta na własnym kompresorze :D skoro już go mam i daje sobie radę do ośmiu których potrzebuję to nie chcę pompki lidlowej która powyżej 5 ma problemy ani takiej za 100 która sobie poradzi; to przecież proste. na szczęście znalazłem te końcówki i jak już zmontuję sprzęt to dam znać jakiej są jakości i czy warto kombinować,
rafii szczerze mówiąc to chciałbym mieć taką 15 letnią pompkę bo to są sprzęty nie do zdarcia czasem pożyczam od sąsiada i hula jak trzeba, ale widzę że już końcówki facet zmieniał ;p

pozdrawiam