Policjanci sprawdzają rowerzystów

[mplonski]

Może zmienimy trasę masy, będą mieć sporo roboty ;P

[Bear]

to by było ciekawe jakbysmy tak w 20 w kółko tamtędy zaczęli jeździć :0)


pewnie padło by sakramentalne pytanie: - "a gdzie jest organizator!"

[tomzoliborz]

 

[piotrek1993]

prawda jest taka ZE NIE ŁAPIA PRZESTEPCÓW TYLKO NIEWINNYCH LUDZI

[MYSH]

mnie z 10 lat temu, jak miałem ze 20 latek też sprawdzali, numer imei komórki, ramy itp, teraz z rozkoszą bym sobie z nimi na ten temat pogadał ale oni na złość wolą łapać młodzież, grzybów już nie zbierają;)

[Publius]

Też mi niedawno sprawdzali numerki na bielanach a do gimnazjalistów już dawno się nie zaliczam. Z tym że co w tym złego? Może znajdą komuś skradzony rower, nie ma co się oburzać. Częściej powinni.

[MYSH]

nie no w porządku, ale do tej pory nigdy nie sprawdzano mnie, ot tak sobie bo "kontrola drogowa" zawsze to było "kontrola drogowa, wiemy za co zostaliśmy zatrzymani?" ja zawsze wiem ale w aucie, w rowerze jest więcej możliwości do obrony bo policjant to rzadko kiedy alfa i omega, przeważnie to zwykły szeregowy który wie "za co ma zatrzymywać" 

[Publius]

Mało tego, na mojej wiosce nawet dmuchałem w alkomat. Chociaż to pewnie po części zasługa tego, że jak to na wiosce wyglądałem... po wiejsku

[Savil]

Raz mi się zdarzyło, filmy kłamią
Taka ładna policjantka mnie zatrzymała koło 3 w nocy, kazała chuchnąć... Na filmach potem zapraszała do radiowozu, a mi życzyła szerokiej drogi i już, buu

[Infero]

Savil - matka polka - karmi i dba o wyobraźnię polskiej młodzieży.
Przez resztę dnia będę miał w głowie gitarę z efektem wah-wah


Mnie policja raz haltowała, gdyż nie świeciłem przednim światełkiem, takowego nie posiadałem. Zero problemów, pojechałem tramwajem, kilka dni później kupiłem lampkę i jest gites.

[SeBeQ]

Mnie policja raz haltowała

Mi kazali jechać chodnikiem, bo "zbliżała się pora szczytu komunikacyjnego" [Rondo Żaba]. Odjeżdżając spytałem czy wiedzą, "kiedy rowerzysta może jechać chodnikiem?". Wiem - wredny jestem

[storm]

A ja nie mogę się doczekać, aż mnie zatrzymają :-)

No to ja pewnie będę miał ten sam problem... Tez nie mam numerów... "od urodzenia"

[Raffi]

Mi kazali jechać chodnikiem, bo "zbliżała się pora szczytu komunikacyjnego" [Rondo Żaba]. Odjeżdżając spytałem czy wiedzą, "kiedy rowerzysta może jechać chodnikiem?". Wiem - wredny jestem

Ja chyba byłbym jednak dużo bardziej wredny i dosadny, gdyby mi Pan Policjant zaproponował łamanie prawa i narażanie własnego bezpieczeństwa dlatego, że kierowcom zbliża się moment szczytowania

A właśnie... to w sumie jest ciekawy temat na Polskę na Rowery. Dlatego proszę o podobne relacje, gdy Wam Policja proponowała jazdę niezgodną z prawem. Coś z tego podmontujemy.

[Infero]

bike lanes


Ja wolę czasem łamać prawo


69ty post... wzruszyłem się..

[Gimp]

A właśnie... to w sumie jest ciekawy temat na Polskę na Rowery. Dlatego proszę o podobne relacje, gdy Wam Policja proponowała jazdę niezgodną z prawem. Coś z tego podmontujemy.

A czy warto mącić wode na ogolnopolski zasięg? Zaraz jakiś policmajster podchwyci temat i na branżowym forum zasugeruje kolegom z drogowki, ze rowerzysci domagaja sie prawa. Wtedy poleca mandaty za brak lampek, dzwonkow itp

Czy w prasie nie dosc juz wojen polsko-polskich?