Przy okazji wymiany rur czy czegoś pojawiło się coś, co najprawdopodobniej będzie DDRem. Wydzielone z chodnika po północnej części Domaniewskiej, zaczyna się od Modzelewskiego (czyli poprawnie: od Abramowskiego), kończy 270 metrów dalej, na Pęcherskiej (chór: "nawet nie wiedziałem, że to jest ulica"). Ktoś coś wie? Bo o ile nie jest to początek czegoś większego, to zapowiada się na coś doskonale bezużytecznego, i to na ulicy, na której aż prosi się o pasy dla rowerów. Jak się uda to wieczorem zrobię fotki.