Wiesz Raffi, myślałem że jesteś realistą.
Rower jest w Szczecinie, człowiek handluje rowerami.
To są najczęściej kupione na jakichś bazarach, pchlich targach w Niemczech.
Może nawet z wystawek. Kradzione - owszem też mogą się zdarzyć.
Ale popatrz na inną aukcję tego sprzedającego:
http://allegro.pl/idealny-ktm-ultra-lite-nexus-8-2016r-od-1-zl-i6806006290.htmlZaczęli od złotówki, bieżąca cena 22,50. No normalnie za darmo.
Czy to powód żeby nie licytować/kupować.
Za 6 dni aukcja się zakończy i cena osiągnie pułap zgodny z prawem popytu i podaży.
I jeszcze jeden drobiazg: np. siodło warte 300 zł jest w sklepie. Po wyjściu ze sklepu
spróbuj sprzedać, albo wystawić na Allegro.
@Miroslavka: wiele osób tak rowery kupuje i jest OK.
Na wszelki wypadek dobrze jest zrobić skan i wydruk strony aukcji, maila od Allegro
i wyciąg z konta lub konkretnej wpłaty. To tak na wypadek, gdyby kiedyś tam okazał się
być kradzionym. Ty kupujesz w dobrej wierze, dla siebie i masz prawo WIERZYĆ
w uczciwość kupującego. Jeśli nie pamiętasz od kogo kupiłaś - możesz mieć problem.
Na wszelki wypadek możesz sprawdzić na Policji czy nie jest poszukiwany - oczywiście
jak już do Ciebie dotrze. Przecież do Szczecina nie pojedziesz.