Takiej obręczy nie zegniesz zbyt łatwo.
Co nie oznacza, że jest to niewykonalne. Pamiętaj, że w tych rowerach zwykle mocniejsza i cięższa jest nie tylko obręcz. Jak się takie 25kg solidnego roweru do DH przechyla od wiatru i grawitacji, to i siły działają większe. A to też nie wyczerpuje listy możliwych nieszczęść jakie mogą spotkać rower w takim stojaku.
Nie trzeba zabezpieczać, siadasz na siedzeniu obok i pijesz herbatę. Zresztą, takiego roweru nikt nie będzie zostawiał, nawet przypiętego najlepszym łańcuchem.
Słusznie, wszyscy wiemy, że jeżdżący DH nie mają pęcherzy, więc rowerów nie zostawiają. Nie mają też innych potrzeb fizjologicznych - nie jedzą, nie kupują, nie piją, nie srają... słowem: cyborgi
Opon też tak łatwo nie zepsujesz, prędzej zepsują ją kamienie na trasach, do których ten rower jest przeznaczony.
Fakt, opony mają solidne. Ale kto powiedział, że w to miejsce nie dojedzie ktoś na kolareczce? Choć oni chyba akurat też są cyborgami