Mało który rower dla dzieci ma zewnętrzną przerzutke.
Wszystko przez normy, które mówią, że rowerek dziecinny powinien mieć pełną osłonę łańcucha by dziecko łapki nie wsadziło. Ma to sens w przypadku rowerków dla faktycznie najmłodszych, ale niestety zabija rynek rowerów dla starszych dzieci, które wyszły juz z poziomu intelektualnego ameby i łapek w napęd nie pchają.