Autor Wątek: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego  (Przeczytany 22317 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« dnia: 01 Maj 2015, 12:04:22 »
Ciekawi mnie co sądzicie na ten temat ;)

http://mrvintage.pl/2015/04/szaro-zolty-rowerzysta.html

Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline Klara

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 188
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Maj 2015, 12:41:37 »
Nauczyłam się nowego słowa. Chinosy, chinosy.

Offline MarioG

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Maj 2015, 13:27:15 »
Ale co mamy sadzic, pasuje do roweru, wyglada dobrze... nie napisal ze tak maja wygladac wszyscy rowerzysci, tylko ze to jest jego stylizacja na wyjscie na rower...
W internecie każdy może być kim chce. To dziwne, że tak wielu wybiera bycie durniem...

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Maj 2015, 14:29:24 »
A pasuje? Na sesji zdjęciowej może i owszem, ale w praktyce? Nie sądzę. No chyba że ktoś chce się pokazać, a nie pojeździć.
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline jolajola1

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 1 056
  • Płeć: Kobieta
  • jeżdżę w opasce żeby mi wiatr nie gwizdał w uszach
    • z roweru filmowane
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Maj 2015, 14:45:37 »
wystylizowanych rowerzystów widuję codziennie, Saska Kępa, Plażowa, Poniatówka, normalny widok

może dla tych, co jeżdżą ubrani w lajkry i/lub robią dziesiątki kilosów dziennie, zjawisko rowerzysty wystylizowanego jest śmieszne* żałosne* idiotyczne* (*wybrane podkreślić), ale dlaczego nie???
to że ktoś się chce pokazać wcale nie znaczy, że nie chce pojeździć!
taka osoba nie traktuje jazdy na rowerze jako celu samego w sobie, tylko jako środek transportu lub rekreacji, środek ułatwiający nawiązywanie znajomości czy wreszcie szpanu



tak na marginesie, przez tydzień w Kopenhadze widziałam 2 kolarzy na szosach, w lajkrach, oraz dwa górale, na jednym skakał z krawężnika na jezdnię i z jezdni na krawężnik młody chłopak w dziwnych szortach, a drugi stał na podwórku razem ze stadem rowerów innych, miał flaka z tyłu
poza tymi trzema osobami, ubranymi niejako rowerowo - cała reszta Duńczyków albo była ubrana po cywilnemu albo właśnie wystylizowana
a trudno zarzucić Duńczykom, że "nie chcą pojeździć"  :P

Offline Electra

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 70
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Maj 2015, 14:50:26 »
Mnie zauroczył dzwonek :)

Offline biały

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 600
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Maj 2015, 17:53:08 »
Czepiacie się. Ten artykuł to bardzo dobry sygnał! Świadczy o tym, że na rowery wsiada coraz więcej normalnych osób, a nie tylko lajkrowcy, kurierzy, sportowcy i inni zapaleńcy. Pedałuą ludzie, którzy na codzień przywiązują dużą wagę do swojego wyglądu i do tej pory być może jeździli głównie samochodem. Im większy przekrój społeczeństwa jest na siodełku, tym lepiej. A jeszcze lepiej dla wszystkich, gdy osoby te mają głos - np. prowadząc bloga.

Offline Klara

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 188
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Maj 2015, 23:53:03 »
Ja się nie czepiam! Nawet jeśli zachichotałam na modowość (pewnie z frustracji, że się nie znam.) Mi się podoba, że jest tyle rowerowych opcji. Od Pashley'ów z siodełkami Brooksa, przez Herkulesy z bezimiennymi, górale, BMX-y, poziomy, szosy, cruisery, holendry, crossy, najróżniejsze różności po trójkołowce i monocykle!

Gdyby pan modowy wybrał się w tym rynsztunku w teren, chichotałabym bardziej. A tak? Taki pan, taki styl, taki rower. Zdaje się, że fajnie, jak każdy może jeździć po mieście? Nie tylko hardkorowiec i lajkrzysta, ale też mała Zosia, chromy Zenek i elegancik w kancik!

Offline jerzy1234

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 697
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #8 dnia: 02 Maj 2015, 06:19:15 »
Zdziwienie?- w Polsce polega na tym że u nas zawsze jest przerost formy nad treścią - jak moda na kolarza to wszyscy lecą po markowe ciuchy i okulary za majątek przekraczający zarobki na umowach śmieciowych ( a co tam postaw i zastaw się ) aby tylko wyglądać . Jak za moich czasów modne były kurtki "szwedki" to nawet córka sprzątaczki musiała mieć od razu z bazaru kosztem wyrzeczeń całej rodziny.  Jak modne narty to każdy stylizuje się na Małysza i co z tego że nie potrafi - grunt że kupił najdroższy sprzęt i paraduje po Krupówkach .

Offline MarioG

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #9 dnia: 03 Maj 2015, 10:40:50 »
Jerzy... bawisz mnie, dlaczego uwazasz ze kupienie czegos co 'przekracza zarobki na umowie smieciowej' to dla innych 'zastaw sie a postaw sie'... niektorzy w tym kraju zarabiaja pieniadze i nie zabraniaj im wydawac ich tak jak tego chca... to ze niektorzy maja siodelko albo sztyce albo okulary rowerowe kosztujace wiecej niz innym wydaje sie ze rower tyle nie kosztuje, to nie znaczy ze brali na to kredyty...

Twoj ciagly pesymizm i krytyka kazdego kto nie zapie**$#la zardzewialym rowerem w ciuchach roboczych zaczyna mnie rozwalac...
W internecie każdy może być kim chce. To dziwne, że tak wielu wybiera bycie durniem...

Offline łowca

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 152
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #10 dnia: 04 Maj 2015, 12:21:08 »
Ja bym się tak w życiu nie ubrał na rower, ale ja się nigdy tak ( =sweterek w serek!! ) nie ubieram.

A na wsiach / małych miasteczkach, gdzie rower nigdy nie przestał być normalnym środkiem transportu, widok pana w spodniach w kancik i krawaciku, z nogawką zapiętą drewnianą klamerką, pedałującego swoje 2.5 km na niedzielną Mszę (lub bez krawacika, za to po zakupy), jest absolutnie naturalny.

Offline MarioG

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #11 dnia: 04 Maj 2015, 14:33:30 »
W miastach o nieco wyższej kulturze rowerowej niż nasze widok Pani w garsonce/żakiecie/spódnicy/płaszczyku czy Pana w garniturze/swetrze/marynarce i 'spodniach w kancik' też nie jest niczym dziwnym... i nikt z tego stylowy czy dyskusji nie robi :P

http://goo.gl/L0SBQw
W internecie każdy może być kim chce. To dziwne, że tak wielu wybiera bycie durniem...

Offline łowca

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 152
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #12 dnia: 04 Maj 2015, 14:41:58 »
Dziwi mnie za to fakt, ze nikt z was nie zwrócił uwagi, ze fotka jest ordynarnie pozowana (ale czego by innego spodziewać się po blogo-modo-sferze ) - ten rower nie nadaje się do jazdy ;)

Offline MarioG

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #13 dnia: 04 Maj 2015, 14:46:26 »
W tekście jest wyraźnie napisane, że koło poszło w trakcie jazdy na sesję... taką 'ordynarnie pozowaną' sesję, bo blogerzy zwykle robią sobie fotki na sesjach, a nie przypadkiem ktoś ich pstryka na ulicy jak jada po bułki...
W internecie każdy może być kim chce. To dziwne, że tak wielu wybiera bycie durniem...

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ubranie rowerzysty wg blogera modowego
« Odpowiedź #14 dnia: 04 Maj 2015, 14:59:29 »
A pasuje? Na sesji zdjęciowej może i owszem, ale w praktyce? Nie sądzę. No chyba że ktoś chce się pokazać, a nie pojeździć.

A niech se jeździ i się lansuje. W czym kłopot? Każdemu co lubi! Może facet jeździ 3km i nie musi się przebierać, ani jeździć na super szybkiej kolarce. Poza tym zawsze lepiej, że się facet lansuje na rowerze niż korkując miasto swoim TDI w hajlajnie ;) Oby więcej takich!

A samo ubranie - połowa Holendrów i Duńczyków jeździ podobnie ubrana (bo druga połowa to Kobiety), więc nie widzę problemu. Nie każdy ma 40km do roboty by się w obcisłe przebierać, a akurat ten rower, na którym jedzie daje jechać i w klapeczkach (pedały platformy), i w spodniach wyjściowych (nie wkręcą się w łańcuch), a nawet w spódnicy (osłona tylnego koła).

Mnie nie każe w tym jeździć, a nawet gdyby kazał, potraktowałbym go identycznie jak Pana z Pogotowia Drogowego ZDM co dziś coś do mnie krzyczał na Jagiellońskiej - zignorował i robił swoje :D
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)