dziękuję tym, co się zarejestrowali od razu
dziękuję tym, co się zdecydowali dopiero w piątek
dziękuję tym, którzy do pomocy zostali namówieni dopiero na placu
fajny to był przejazd, lajtowy, z mnóstwem szkrabów, krótki - no i to mile łechcące samozadowolenie, że MK nie ma sobie równych, jeżeli chodzi o jakość wolontariackiego zabezpieczenia imprez masowych
kilka fotek z przejazdu jest juz u Trawersa na profilu FB