Wujku Drexie - za późno sie odezwał :-(
już po odprawie i po podzieleniu zadań i nikt wolny nie pozostał
widzę 2 rozwiązania
1. znajduje sam szybkiego rowerzystę i idzie do biura zawodów i "jakoś" uzasadnia konieczność rowerowego supportu, rowerzysta wtedy dostaje.. odznake, kamizelke, przywieszkę na rower?....?
2. jesli sie znajdziemy, to od 25 km są "praiwe wolni" ludzie od nas..... tylko - ja się odnaleźc?