Autor Wątek: Jaka pompka do amora?  (Przeczytany 1361 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
Jaka pompka do amora?
« dnia: 25 Lut 2015, 11:33:00 »
Macie jakieś własne doświadczenia?
Czego unikać, na co zwrócić uwagę?
Jakieś sprawdzone modele, które się nie rozsypią w rękach po paru miesiącach?
Ile trzeba wydać?
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jaka pompka do amora?
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Lut 2015, 11:43:06 »
Ja kupiłem pierwszą z brzegu. Coś koło 80-90zł kosztowała. Ma już 8 lat i działa jak należy.

Kup taką co daje jak największe ciśnienie, w razie gdyby traciła z czasem szczelnośc, będzie zapas. I koniecznie metalową, żadnego plastyku. Zwróć uwagę na gumowy wężyk, bo to on pada najszybciej - żebyc nie kupił jakiegoś półkownika, co leżał 5 lat w sklepie i w którym wężyk już jest sparciały lub uszkodzony.

Pamiętaj, by co jakiś czas (nie za często) delikatnie oliwić uszczelkę tłoka pompki - wydłuży to jej żywotność, no chyba że zalejesz ja czymś, co reaguje z gumą :D Jak pompka popiskuje podczas pompowania, znaczy że chodzi na sucho i się zaciera. Zresztą - to akurat dotyczy każdej pompki, nie tylko tej do amorów :P
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: Jaka pompka do amora?
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Mar 2015, 00:19:36 »
Trzeba unikać pompek, które przy końcówce do nakręcania na wentyl mają zaworek (uruchamiany dźwignią) - u kolegi przez to miejsce zaczęło uciekać powietrze. Druga uwaga - moja pierwsza pompka miała wężyk sterczący z korpusu na sztorc, a że była to moja jedyna pompka, to często ją brałem na wycieczki (w plecaku). Takie wożenie nie służy dobrze pompce, a na pewno nie wężykowi, który po prostu się skończył. Kolejna pompka ma wężyk obracany - można ustawić wzdłuż korpusu i wtedy w plecaku nic się nie zagina, sama pompka jest też sporo krótsza.
 Ja nie mam żadnych innych przeciwwskazań przed kupowaniem najtańszej, jaką się znajdzie.
AdrianSocho