Mam prośbę o kontakt osoby, która pomoglaby mi wycenić rower.
To nietypowy przypadek.
Rower szosowy. Prezent komunijny syna z roku 1996.
Prezent od kolarza torowca, później szosowca.
Firma zacna: F. Moser
Sprawa jest prosta - rower jest wart tyle, co podobne pojazdy na Allegro w podobnym stanie. Czyli zapewne dla Ciebie niewiele, bo używane kolarki w stanie idealnym zaczynają się na Allegro od kilkaset złotych.
To co może wpływać na wartość to nie komponenty i ich stan (rowerów w niezłym stanie jest na rynku sporo, a 1996 to jeszcze żaden klasyk), a historia roweru, fakt że należał do kolarza. Tylko, że ten fakt dla 90% kupujących znaczy zupełnie nic
Oni nie kupują historii roweru, tylko środek transportu - nie zapłacą więcej za to, że przed Nimi na rowerze jeździł znany X a nie anonimowy Y, bo im to do niczego niepotrzebne.
Chcąc sprzedać rower drożej, musiałbyś trafić na zagorzałego fana akurat tego kolarza (to jakieś znane nazwisko?), któremu na tyle zaimponuje jego podpis na ramie (o ile jest), albo sam fakt, że rower do niego należał, że zechce za to dopłacić ekstra. W przypadku Włoszczowskiej, czy Majki pewnie nie byłoby to trudne znaleźć takich fanów. Mniej rozpoznawalne nazwiska pewnie ZNACZNIE trudniej byłoby Ci sprzedać
Nie napisałeś co to za kolarz, czy tylko tym jeździł, czy może także na tym startował i coś wygrał, ani nawet czy masz taką dokumentację, więc trudno cokolwiek wyceniać
Ale jeżeli oczekujesz milionów, to musisz albo dobrze poszukać dobrego kupca, albo się zawiedziesz