Autor Wątek: Jak pokonać skrzyżowanie Łopuszańska / Al. Jerozolimskie?  (Przeczytany 2160 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nesule

  • Gość
Cześć,

proszę was o pomoc, bo już nie wiem jak mam jeździć. Z Łopuszańskiej chcę skręcić w lewo w Al. Jerozolimskie, poranne godziny szczytu.




Estakadą się boję, bo kierowcy pędzą i brak pobocza.
Jak jadę dołem to po skręcie autobusy na mnie trąbią. Tam niby jest kawałek drogi rowerowej po prawej, tylko że urywa się nagle na chodniku i przechodzi w ulicę skręcającą po łuku w prawo, więc muszę zsiąść z roweru i wejść praktycznie pod koła aut żeby przebić się z powrotem na Jerozolimskie.



Tak poza tym to po skręcie jadę Al. Jerozolimskimi jeszcze jakieś 7 km. Czy ktoś z was tamtedy jeździ i czy to nie jest samobójstwo?

Offline MarioG

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jak pokonać skrzyżowanie Łopuszańska / Al. Jerozolimskie?
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Paź 2014, 23:22:12 »
Albo górą estakada, ale to dla szybszych i twardszych przynajmniej psychicznie albo dołem i olewaj trabienie.  Ma klakson to się wyzywa. 
W internecie każdy może być kim chce. To dziwne, że tak wielu wybiera bycie durniem...

Offline darek

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 229
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jak pokonać skrzyżowanie Łopuszańska / Al. Jerozolimskie?
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Paź 2014, 08:16:46 »
Jeżdżę tamtędy regularnie (Pruszków-Okęcie). Do Okęcia jadę cały czas Alejami, na rondzie skręcam w prawo na DDR i przy budowie tego nowego biurowca zjeżdżam na jezdnię, dołem przechodzę przez tory WKD (nie chce mi się przejeżdżać przez wiadukt nad WKD) i dalej dołem obok Hydomat do Łopuszańskiej.
A w temacie - czyli z powrotem - Łopuszańska (lub przy duuużym ruchu równoległa wzdłuż biurowców. Przed Seatem tak czy siak zjeżdżam na "równoległą" (wiadukt=lenistwo), przechodzę przez tory i jadę dołem, pod wiaduktem skręcam w lewo (w stronę tego serwisu motocykli) i DDR-ką do Alei... Aleje przecinam DDR-ką, do przystanku przy meblowym/szkole wyższej i nie wjeżdżając na DDR-kę skręcam w stronę Pruszkowa (bo DDR zaraz i tak się kończy a chodniki mają krawężniki). Prawym pasem, obok BP ciągnę na biurowce Batory (czy jak to się zwie - tam gdzie Wprost i podsłuchy).
I tej drogi się trzymam a poruszam się starym rowerem turystyczno/szosowym ( w stylu naszego Passata).
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: 13 Paź 2014, 08:19:10 wysłana przez darek »