Ja jechałem przez Pruszków, Żyrardów, Skierniewice, Jeżów i Brzeziny, czyli jakby łącząc mapki powyżej. Najgorszy był wyjazd z wwy, teraz trzeba będzie na Jerozolimskich jechać wielopasmówką z wielometrowymi ekranami po bokach. Ograniczenie prędkości jest (nie pamiętam ile 60?) ale i tak czułem się tam jak na strzelnicy (na sylwestra jechałem, nie sądzę, żeby otworzyli dddr do tego czasu, była w kompletnym proszku). Od wyjazdu z wwy nie że ideał, ale bez dramatów do Skierniewic, a od Skierek do Jeżowa o ile pamiętam w ogóle bardzo fajnie, poza fragmentem przed samą Łodzią, gdzie ruch był zauważalny (ale też nie pamiętam, żebym jakoś szczeólnie cierpiał). Zbliżając się do Łodzi możesz oczywiście pokombinować w zależności miejsca docelowego. Trasa Brzeziny-Malczew-Wiączyń będzie chyba mnie ruchliwa. Oczywista oczywistość, ale ruch będzie wielce zależał od dnia (jeśli planujesz w najbliższych).