Bezpieczeństwa ;P Jak zwykle boja się wszystkiego
A najbardziej to boją się o własne dupy i stołki. Sami nigdy na rowerach nie siedzieli i nie mają o tym pojęcia, a autobus wydaje się być taki duży i straszny z radiowozu, że lepiej na wszelki wypadek zakazać, bo jak coś się stanie, to ktoś może powiedzieć, że policja się zgodziła i ich będą po sądach ciągać.
W godzinach komunikacyjnego szczytu ruch rowerowy na Królewskiej w kierunku od Marszałkowskiej do Krakowskiego Przedmieścia stanowił 7% ruchu ogólnego !!!
To też cieszy. Szczególnie, że wg ostatnich oficjalnych pomiarów wynik wynosił chyba 2%?
2 % to było tych rowerzystów (czyli 2% z tych 7%), co jechali zgodnie z prawem tam (lewym pasem). 48% cięło buspasem, 50% chodnikiem. Tyle z udawania, że absurdalna organizacja ruchu będzie respektowana.