0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Witam wszystkich w tym wątku. Może wiecie, albo nie:) ale zajmuje mnie gównie budowa S2 w Warszawie. Focąc wiadukt na Nowozachodniej, równoległej do Klonowej ulicy biegnącej wiaduktem nad S2 natknęliśmy się na taki oto rodzynekSytuacja uwieczniona przez bacique :Znaki istniejące:1. Zarówno rowerzysta jak i kierowca popełniają wykroczenie. Jako kierowca dowiedziałem się iż istnienie ścieżki rowerowej nie wyklucza możliwości poruszania się rowerzysty po drodze(tu są dodatkowo znaki więc,sprawa jest oczywista) ale szkopuł tkwi w tych zdjęciach:Ostatnie zdjęcie nie jest może zbyt wyraźne, ale uwierzcie. Nie ma możliwości legalnego wjazdu rowerem na DDR z żadnej strony bez pokonania wysokiego krawężnika. Nie jetem specjalistą od ruchu drogowego,nie wiem jak to rozwiązać ,ale stan obecny skutkuję tym iż 90 procent cyklistów dokonuje wykroczenia jadąc tak jak to narysowałem "flamastrem;)"To nadal droga w budowie, może was to zainteresuje? Może możecie zadziałać? Niestety sporo DDR na tej inwestycji będzie wyglądać podobnie.PozdrawiamEdit:dodam iż sytuacja z pierwszego zdjęcia może nie wynikać ze złej woli rowerzysty ale z faktu iż przy bardzo dużym ruchu panującym na tym wiadukcie "nie zdążył zjechać w sposób nieprzepisowy na ścieżkę" co skutkowało na szczycie wiaduktu falą niezadowolenia kierowców ponieważ przy tym stromym podjeździe poruszał się pewnie 5km/h;)
Zdaje się, że to standard wykonania inwestycji GGDiA. Takich pułapek jest pełno wszędzie tam, gdzie oni coś budowali.