Autor Wątek: Ochocka grupa rowerowa  (Przeczytany 30148 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Maćkofff

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 712
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stojaki.waw.pl
    • Stojaki.waw.pl
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #15 dnia: 15 Cze 2014, 09:33:24 »
Kiedy będzie można liczyć na jakiś raport z przejazdu? Pt. co było zgłaszane i jak się do tego odnosili urzędnicy.
___
Pozdrawiam serdecznie!

>   Parkingi rowerowe w Warszawie - Stojaki.waw.pl
>   Mapa stojaków, standardy projektowe, porady nt. bezpiecznego zostawiania roweru.

Offline miroslavka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #16 dnia: 16 Cze 2014, 01:21:06 »
Podsumowanie mieli napisać organizatorzy.
Tu ujęcie z prasy. http://iochota.pl/artykul,lustracja-rowerowa-na-ochocie,4759

I moja krótka relacja osobista. Naliczyłam 30 osób. Przejazd miał na celu nie tyle pokazanie największych uchybień infry rowerowej, a zareklamowanie rowerowych pomysłów do budżetu partycypacyjnego m.in.:
- korytarz stanowiący przedłużenie Koszykowej, jako alternatywa dla Grójeckiej,
- pasy na Korotyńskiego z wyznaczeniem wygodnego przejazdu przez obszar osiedla od skrzyżowania Racławickiej i Żwirek,
- uspokojenie ulicy Opaczewskiej na wysokości Blue City
- zmiana rozdziału przestrzeni przy pawilonach na Grójeckiej (projekt ZDM odrzuciło z dalszego udziału w głosowaniu, bo podobno Grójecka jest zbyt ważną ulicą)... i dlatego może nie być tam chodnika <żarcik> ;)
Tu chyba wszyscy się zgodzili, że obecna sytuacja jest fatalna. Pani z ZDM mówiła, że Zarząd jest przychylny dobrym zmianom..., ale nie usłyszałam deklaracji, bo Pani mówiła cichutko.
- i inne: krótkie światła przy Banacha, słupki i przecinanie chodnika na Szczęśliwickiej

Przedstawiciel Pełnomocnika obiecywał obustronne DDR wzdłuż ŻiW w niedalekiej perspektywie.

Rzucony przeze mnie problem żwirowej alejki na Polu Mokotowskim częściowo został uciszony - że to temat na oddzielną dyskusję i spotkanie (które Łukasz zadeklarował się zainicjować). Na prośbę, by park był przyjazny dla użytkowników, którzy sami wyjeżdżają sobie przedepty, a których następnie się wygania po "remontach" usłyszałam, że mam pisać do ZOMo! Mając przed sobą iluś tam radnych i burmistrza, i jego zastępcę, mam pisać do ZOMo, które w ich imieniu (w imieniu dzielnicy Ochota) zarządza parkiem!?...  Tu trochę zwątpiłam w celowość spotkania.

Chłopaki mocno się skupili na swoich projektach, czego właściwie nie ma co krytykować -  jakby te przepadły w głosowaniu, to już będzie kilku zwolenników w urzędzie :) Ale przez to umknęły sprawy bardziej ogólne (można np. było lobbować nad wprowadzaniem ruchu pod prąd jako normy na uspokojonych uliczkach), bezsens budowy DDR wzdłóż uspokojonych uliczek.

Trochę zdziwiło mnie stanowisko, że właściwie cieszymy się, że wzdłóż Drawskiej (30km/h+progi) buduje się wydzielony DDR. Jakoś mnie zamurowało, nawet mi do głowy nie przyszło, że taka DDR ma właściwie charakter antydydaktyczny. Rowerzyści i tak mogli jechać parkiem, a teraz już będą święcie przekonani, że uspokojone uliczki są niebezpieczne - jak nie będzie DDR, wybiorą chodnik.

To samo dotyczy Szczęśliwickiej - istotą problemu jest rzeczywista potrzeba segregacji ruchu, a nie dodatkowy słupek. Trochę smutne odebrałam wrażenie, że MY ROWERZYŚCI cieszymy się, jak jest COKOLWIEK (dosłownie) dla nas robione. Padło co prawda z tłumu zdanie, że przez takie wydawanie pieniędzy zabraknie na bardziej istotne elementy, ale nie wiem, czy dotarło do serc i umysłów radnych.
Zauważyłam, że zimą (i nie tylko) rowerzystom byłoby wygodniej na jezdni, bo DDR nigdy nie będzie odśnieżana, do tego dochodzi mnogość celów podróży, konflikty z pieszymi (częste przecinanie chodnika). Odnośnie odśnieżania DDR otrzymałam odpowiedź od radnego, że będzie ona ~"odśnieżana w przypadku przypływu środków". ::) Do tej pory rowerzyści muszą zimą latać, bo postawiony jest zakaz jazdy rowerem po jezdni ;) Trochę poniewczasie przyszło mi do głowy, że w końcu nawet w bogatych krajach odśnieża się tylko strategiczne DDRy, a te o znaczeniu lokalnym zostają pod śniegiem.
Niestety z okazji zmiennej pogody nie zaobserwowaliśmy licznych tu w weekendy rowerzystów i ich konfliktów z pieszymi, których często jestem świadkiem. Gałęzie zwisające na DDR do wysokości kolan też zdążyli wyciąć, więc jakoś przejechaliśmy sprawnie.
Z humoru - któremuś radnemu, jak ten usłyszał propozycję o zwężaniu ulicy Szczęśliwickiej, mało oczy z orbit nie wyszły  :D

Na Szczęśliwickiej padł też postulat organizatorów, by częściowo zamienić miejscami DDR z chodnikiem (na co potrzeba środków, więc radni nie przyklasnęli, a pozostali uczestnicy jakby za sensowniejsze uznali budowe nieistniejącej, a potrzebnej infry niż dopieszczanie nowej, istniejącej). Jednak DDR przebiega 10 cm od murowanej furtki, więc wypadek to kwestia czasu...

Trasa prowadziła różnie - od Grójeckiej, po wąskie uliczki. Moim zdaniem przejeżdżanie przez bramki parkowe ukryte w środku kwartału to lekkie nadużycie, a może nie tyle nadużycie, a ciekawostka niż komunikacyjna alternatywa dla ŻiW, którą jako problem właściwie ominęliśmy. Radnym pewnie by się przydała taka pouczająca rundka ;)
Dalej Żwirkami pojechaliśmy przedeptem, a że było mokro, to każdy mógł uświadczyć na swojej skórze tutejszych wygód :)

Niestety nie mogłam pozostać do końca i dwa ostatnie przystanki mnie ominęły. Chętnie bym się dowiedziała, czy padły jakieś deklaracje podsumowujące, czy też nie.

Przejazd uważam za udany, mimo lekkich wpadek, nad którymi następnym razem można popracować (zatarasowanie chodnika przy niektórych postojach, czy wparowanie na skrzyżowanie bez ustąpienia pierwszeństwa przez osobę chwilowo prowadzącą kolumnę).

Wg mnie główną zaletą przejazdu było chyba pokazanie, że czasem niewielkie zmiany mogą zdecydowanie polepszyć komunikację rowerową. Myślę, że to zaprocentuje  :) Dodatkowo radni mogli odczuć na własnej skórze problemy rowerzystów: brak DDR - jazda po błocie i wybojach, spychanie z jezdni, jazda samochodem wzdłuż DDR, piesi na DDR. Emocje sięgały zenitu! :D Myślę, że radni będą po takiej wycieczce bardziej przychylnym okiem patrzeć na rowerowe projekty.

Czekam na oficjalny protokół.  :)

Offline oelka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kolej na rower
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #17 dnia: 16 Cze 2014, 12:52:30 »
Pole Mokotowskie jako całość jest w rękach Zarządu Oczyszczania Miasta, więc radni dzielnicowi nic właściwie nie mogą ZOM-owi narzucić.
Krzysztof Olszak

oelka.a.yahoo.com (.a. = @)
http://oelka.bikestats.pl/

Offline miroslavka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #18 dnia: 16 Cze 2014, 13:56:10 »
Wg strony dzielnicy park jest własnością m.st. Warszawy, wynajem parku jest przeprowadzany przez Delegaturę Biura Gospodarki Nieruchomościami Dzielnicy Ochota.

"administrowanie powierzone zostało Zarządowi Oczyszczania Miasta"

Moja interpretacja jest taka, że jak cieć źle (lub niezgodnie z moim życzeniem) się opiekuje moim dobrem, to go ochrzaniam. Do tego ZOM jak to mówiła Pani rzecznik nie ma w statucie możliwości inwestycyjnych, a dzielnica ma. A od dzielnicy można by wymagać np. budowy porządnej alejki.

Offline jerzy1234

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 697
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Cze 2014, 17:51:08 »
skończy się na tym ,że ciecia będą chcieli powiesić ,ale że cieć to SWÓJ człowiek - pociotek kogoś, więc daruj sobie i nie mieszaj.  :P Co do parku to Łukasz Gawryś mówił , że to osobny temat i na osobną przejażdżkę  i tak za dużo na raz urzędnicy dostali informacji . Znając ich pojemność .................... pod tym względem lepiej osobno to omawiać .

Offline vondemelon

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #20 dnia: 21 Lip 2014, 13:47:23 »
Dzień dobry,
Chętnie dołączę do OGR, choć jestem rowerzystą "przeniesionym do rezerwy".
Należę do tych co traktują rower bardziej jako środek transportu niż rekreacji, a odkąd mieszkam w Warszawie do pracy mam 15-20 minut pieszo i rower rdzewieje w piwnicy... Dodatkowo mój rower był intensywnie używany w kraju którym prawo (a często także jego egzekwowanie) jest o wiele mniej restrykcyjne, dlatego nie posiada on (jeszcze) obowiązkowego wyposażenia. Ale pora na się czasem ruszyć; gdy tylko zamontuje lampki postaram się pojawić pod Och-Teatrem, może nawet już przed najbliższą masą.
Jeśli będą organizowane jakieś spotkania na których omawiane będą pomysły (nie tylko rowerowe) związane z Ochotą, to chętnie się pojawię i podzielę swoimi "mądrościami". :)
Do zobaczenia niebawem.

Offline jerzy1234

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 697
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #21 dnia: 22 Lip 2014, 16:56:00 »
No to witamy ,witamy i poczekamy pod "Och Teatrem" w najbliższy piątek o godz 17,15.

Offline jerzy1234

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 697
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #22 dnia: 11 Sie 2014, 19:34:46 »
Spotkanie Ochockiej Grupy Rowerowej odbędzie się 14 sierpnia o 18 na ul . Grójecka 128  w klubokawiarni " Co nas kręci i podnieca " Osoby zainteresowane  dołączeniem  zapraszamy.

Offline mk1111

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 881
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #23 dnia: 24 Sie 2014, 09:49:20 »
Mam taką o to propozycję: może by tak przy najbliższej okazji usiąść i obgadać temat poprawy oznakowania na DDR wzdłuż al. Jerozolimskich odc. Śmigłowca-Popularna. Sytuacja tam panująca była już nie raz poruszana na forum ale nie zmienia to faktu, że trzeba zaproponować jakieś zmiany bo to co się tam dzieje przekracza wszelkie granice. Wczoraj miałem tam wymianę poglądów z parą  na rowerach ( +dziecko w foteliku) które mocno zirytowała moja jazda zbyt blisko środka DDR pomimo tego,że sami jechali pod prąd. Nie chodzi mi tu o bezproduktywne bicie piany i proponowanie wprowadzenia ruchu dwukierunkowego  bo na to z uwagi na warunki terenowe nie ma szans (zbyt wąskie wiadukty, jazda po jezdni na kierunku popularna-śmigłowca itp) tylko wypracowanie takich projektu takich zmian organizacji ruchu żeby już tylko zła wola jadącego była wytłumaczeniem tego co robi. Na tym odcinku prędzej czy później dojdzie do jakiegoś zdarzenia drogowego (co przy prędkościach osiąganych na zjeździe z wiaduktu może mieć opłakane skutki)  i będzie to doskonały argument dla przeciwników rowerów i budowy DDR.
życie nie znosi próżni...

Offline jerzy1234

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 697
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #24 dnia: 24 Sie 2014, 14:29:05 »
Słuszne spostrzeżenie- przekażę tą wiadomość i proszę śledzić termin następnego spotkania -podam na forum . 

Offline mk1111

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 881
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #25 dnia: 24 Sie 2014, 17:08:51 »
Jerzy co do spotkania to niezależnie od terminu byle by nie był to czwartek (przynajmniej jeżeli chodzi o mnie).
życie nie znosi próżni...

Offline jerzy1234

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 697
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #26 dnia: 24 Sie 2014, 19:57:23 »
Nie tylko ja ustalam ,jest nas kilku . Będę pamiętał . 

Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #27 dnia: 24 Sie 2014, 23:14:57 »
Przygotowywałem się do napisania wniosku do ZDM ws jak największego uczynienia tych DDRów dwukierunkowymi. Mogę się podzielić swoimi pomysłami jak i wysłuchać innych. Jeśli nie bezpośrednio to zdalnie.

Offline mk1111

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 881
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #28 dnia: 25 Sie 2014, 07:48:54 »
Jak już pisałem wcześniej tu nie chodzi o bicie piany,że koniecznie musi być dwukierunkowo bo to i tak nie przejdzie (raz że za wąsko na wiadukcie, dwa że chodzi o odcinek na którym układ jezdni bocznych i przejazdów pod wiaduktem równolegle do torów klejowych gwarantuje dojazd w każdej relacji-trzeba tylko chwilę pomyśleć a nie pchać się pod prąd "bo mi się należy"). Zresztą zabudowa biurowców jest na tym odcinku tylko z jednej strony (z drugiej z uwagi na ogrody działkowe w przewidywalnej przyszłości nie powstanie), dojazd do nich jest zapewniony ich własną drogą równoległą do Al. Jerozolimskich i na tym odcinku dwukierunkową DDR. Wynika z tego jasno że chodzi tu tylko i wyłącznie o ucywilizowanie ruchu tranzytowego poprzez takie oznakowanie (jasne i czytelne), żeby ci co to udają,że nie wiedzą jaka na tym odcinku panuje organizacja ruchu stracili argument. Koszt niewielki, a przynajmniej w razie jakiegoś zdarzenia będzie jasna sytuacja.
życie nie znosi próżni...

hermes

  • Gość
Odp: Ochocka grupa rowerowa
« Odpowiedź #29 dnia: 25 Sie 2014, 20:14:50 »
Moim zdaniem pójście w tą stronę to błąd. ZDM w typowy dla siebie sposób spartaczył sprawę i zmienił DDr w jednokierunkowe bo nie chciało im się poprawić braku połączenia na kilkunastu metrach po stronie Włoch. Plan rozwoju infrastruktury rowerowej do 2020 roku zakłada dobudowanie tego kawałka. Wydaje mi się, że zamiast dostosowywać się do absurdów ZDM (tam DDR ma 2 metry szerokości i powinna być dwukierunkowa!) trzeba w przyszły roku zacząć naciskać na biuro pełnomocnika o wywiązanie się z planu.

Połączenie widać tutaj:
http://www.ztm.waw.pl/download.php?z=1103&i=100000332&l=1&m=1