Ja w ogóle mam problemy z uwierzeniem w zasadność istnienia wszystkich tych przerzutek Shimano. Różnica między Tourneyem a czymkolwiek jest jeszcze z miejsca widoczna, ale 2 dni temu porównywałem swoje nowe (ale stary model, patrz niżej) z Altusem i wyglają bliźniaczo, poza tym, że Alivio ma więcej metalu a Altus plastiku.
Natomiast, natomiast: wymieniłem kółka w Alivio, bo oryginalne po tych 20 tys km były faktycznie kółkami. Użyłem zamienników, które były ciut mniejsze niż oryginały (niechcący takie kupiłem). Po mniej więcej tysiącu km na nich stała się dziwna rzecz: łańcuch spadł z "dolnego" kółka, blokując się o wózek. Założyłem i pojechałem dalej (śpieszyło mi się i nie miałem czasu się przyjrzeć). Po kilku minutach stało się to jeszcze raz, i znowu, tym razem łańcuch zaklinował się tak skutecznie, że wygiął wózek. No i teraz nie wiem, czy to przez te kółka (przykręcone były dobrze, były proste no i jednak tysiąc km przejeździły), czy może w jakiś sposób wykrzywił się wózek a dalsze przygody były konsekwencja tego (ktoś ma teorię/doświadczenia?). W ten oto sposób musiałem kupić nową przerzutkę, co nie jest specjalnym dramatem, bo już musiałem wrzucać dwa w biegu w górę żeby zmienił się jeden, i niestety znów mam Alivio: nowe ("9 biegowe") Acery są drogie, na Bemowie znalazłem sklep czynny w sob. do 16stej, bo byłem leniwy i nie wyrobiłem się do Cyklopa na 14stą - tam była 8biegoowa Acera za 75zet, ale inna niż ta oryginalna z mojego roweru (ta była "7 biegowa" zapewne).
Na Allegro znów ktoś oferuje nowe Deore za 8 dych, gdyby ktoś zmieniał przerzutkę i mógł na nową trochę poczekać.
PS: Nowa przerzutka plus pancerze i linka = komfort taki ogromny.