hehe nawet zabawnie się to czyta tą ironiczną nieco odpowiedź.... Nie, dziękuję-lampkę uszkodzoną za darmo nie przyjmę bo klej wyniósł by mnie drożej, co pewnie nie przewidziałaś pisząc to...
I nie ma pewności, że klej będzie trzymał.
Podane przykłady z linków to właśnie lampki śmieciowe, w które nie warto inwestować jako nowe, bo nie są tyle warte za tyle ile jest podane. Rozlatują się między innymi po kilku miesiącach czy nawet tygodniach od drgań. Jednak ich wartość jako używane za kilka zł można już zaakceptować tym bardziej na czas tymczasowy
Potrzebuję coś kupić używanego, jeżeli koś ma niepotrzebne albo wymienić na kamizelkę odblaskową w rozm L Biura Bezpieczeństwa Kryzysowego miasta Warszawy.
Na więcej niż 3zł nie wyceniam lampki używanej, zwłaszcza takiego sortu jak wyżej, tym bardziej na kilka jazd aż nie kupię czegoś lepszego. Proste ale chyba mało zrozumiałe
aha i jeszcze jedno: To nie jest kwestia dozbierania tylko nowej wypłaty.