Wszystko zależy czy się babie upiecze. Jeżeli się upiecze, to poczuje się bezkarna i złapie na zderzak jeszcze pewnie niejednego lub niejedną - nie koniecznie na rowerze.
Jak trafi do komendy, potem dostanie wyrok nakazowy, mandat i kilkaset PLN kosztów sądowych do zapłacenia to pewnie się mooooocno zastanowi zanim zacznie znowu okazywać Road Rage na drodze.