0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Z panem, który podobnie jak ja jest ''miłośnikiem piwa'' też miałem pewne problemy.
Próbował ganiać za zabezpieczeniem i siedzieć mi na kole. Czego nie cierpię bo to nie Mazovia, tu zawsze może ci coś wyjechać albo zajechać drogę.
Krótki filmik pod tytułem 4 minuty z życia zabezpieczenia. Pokazuje jak wygląda praca zabezpieczenia i przejazd przez peleton widziany z naszej perspektywy:http://www.youtube.com/watch?v=YJRhjYSnw4M