Autor Wątek: Hamulec i ręka  (Przeczytany 14380 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline miroslavka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
Odp: Hamulec i ręka
« Odpowiedź #15 dnia: 07 Maj 2013, 19:35:35 »
A ja widzę sprawę tak - jakiego hamulca chcesz używać przy sygnalizowaniu bądź co bądź bardziej niebezpiecznego i niewygodnego manewru - skrętu w lewo. Ja wolę stosować tylny. Jakby u nas ruch był lewostronny, to mogłabym mieć klamki ustawione odwrotnie.
Zwykle i tak używam obu klamek. :)
Sądzę, że porównania do motocykli nie są szczególnie trafne - one mają migacze, więc raczej nie stajesz przed problemem stosowania tylko jednego hamulca. Prawdopodobieństwo zaliczenia OTB też będzie inne na motocyklu, czy poziomce.

GFM

  • Gość
Odp: Hamulec i ręka
« Odpowiedź #16 dnia: 07 Maj 2013, 21:13:15 »
Sądzę, że porównania do motocykli nie są szczególnie trafne - one mają migacze, więc raczej nie stajesz przed problemem stosowania tylko jednego hamulca. Prawdopodobieństwo zaliczenia OTB też będzie inne na motocyklu, czy poziomce.

Tu chodzi przede wszystkim o PRZYZWYCZAJENIA.
Przejedź ze 2 tysiące na motorze/motorowerze,
przyzwyczaj się do czegoś, a wtedy podyskutujemy.

Offline Brom

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Hamulec i ręka
« Odpowiedź #17 dnia: 07 Maj 2013, 23:18:02 »
A ja widzę sprawę tak - jakiego hamulca chcesz używać przy sygnalizowaniu
Żadnego. Hamowanie jedną ręką, zwłaszcza na łatwoskrętnym rowerze to proszenie się o kłopoty. Jak do tego dodać zjazd np. Tamką, to mamy mój wyczyn z zeszłorocznego przejazdu świeczkowego.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Hamulec i ręka
« Odpowiedź #18 dnia: 08 Maj 2013, 07:24:14 »
A ja widzę sprawę tak - jakiego hamulca chcesz używać przy sygnalizowaniu
Żadnego. Hamowanie jedną ręką, zwłaszcza na łatwoskrętnym rowerze to proszenie się o kłopoty. Jak do tego dodać zjazd np. Tamką, to mamy mój wyczyn z zeszłorocznego przejazdu świeczkowego.

Potwierdzam. Hamując, a już zwłaszcza na śliskim, mokrym lub nierównym, lepiej mieć obie łapki na kierownicy. Tak samo podczas skręcania. A manewry sygnalizujmy PRZED, a nie w trakcie, gdy ręce są potrzebne do innych zadań.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Hamulec i ręka
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Maj 2013, 08:30:06 »
Ale o motorach to raczej nie będziemy tu dywagować bo to jest forum rowerowe... Prawda?
Dla mnie sprawa jest dosyć prosta - hamowanie dwoma hamulcami ale takie ''na wyczucie'' nie można mocniej przycisnąć aby - nie zablokować kół - a wtedy do wywrotki już bardzo blisko...
Znakomicie się do tego nadają ''czułe'' tarczówki...
Praktycznie tak można skutecznie zahamować na najbardziej nawet stromym i technicznym zjeździe... Co się nieraz przydaje    :)    ...
Pozdro...