Zgadzam się z tym, co napisał Raffi. Wszelkie zachowania organu kontrolującego, na potrzeby naszej dyskusji nazwijmy go Policjantem, regulują przepisy, które wypadałby znać. Są to PoRD (art. 129 ), oraz chociaż pobieżnie, rozporządzenie MSWiA w sprawie kontroli ruchu drogowego
Dz Ust nr 132 poz 841 z lipca 2008r. Policja na swoje potrzeby wydała także taką ściagawkę:
http://isp.policja.pl/download/12/2053/Kontrola_uczestnikow_ruchu_drogowego.pdfPosługując się to wiedzą w momencie kontroli sami musimy zdecydować czy jest ona zasadna, przeprowadzana prawidłowo i czy słusznie jesteśmy karani. Kiedy mamy wątpliwości NIE PRZYJMUJEMY mandatu.
W momencie jego podpisania uznajemy naszą winę i wszelkie późniejsze dywagacje czy słusznie czy nie słusznie nie mają już sensu, bo fakt się dokonał, a my się przyznaliśmy do wykroczenia.
@
Trawers skąd on wziął te mandaty po 500 zł. Po prostu może uniósł się emocjami w końcu to też człowiek, a sytuacja nie jest codzienna, a może straszył, liczył na nie wiedzę i patrząc po postach paru naiwnych trafił. Może dostali prykaz, żeby sadzić jak najwięcej mandatów żeby ludzi zniechęcać do dalszych działań.
Co do drugiej wątpliwości PoRD nie nakazywało i nie nakazuje jechać przylepionym do prawej strony, należy jednak w miarę możliwości z tej prawej strony korzystać. Dotyczy to zresztą wszystkich pojazdów (po za szynowymi i paroma innymi wyjątkami) czego Policja zdaje się nie zauważać chociażby np. na autostradach drogach szybkiego ruchu, czy drogach dwu jezdniowych o kilku pasach ruchu w jednym kierunku.
Kiedy jazda obok siebie jest utrudnianiem ruchu? Zgodzę się że ten przepis jest mętnie sformułowany, jednak w kilku przypadkach będzie nam się ciężko wybronić przed sądem.
W tym piątkowym dniu skupiłbym się na dwóch, że na pewno wtedy kiedy Policjant wydaje polecenie, żeby tak nie jechać, a ty jako uczestnik ruchu dalej tak jedziesz. W drugim kiedy jadąc jeden z drugim inny pojazd może cię bezpiecznie i zgodnie z przepisami wyprzedzić, wyminąć, a jadąc jeden koło drugiego nie może tego zrobić.
Zawsze jednak działa zasada, masz argumenty, podstawę prawną nie przyjmuj mandatu.