Skradziono GT KARAKORAM 4.0, 29er M-ka, czerwony

[zmorowata]

dn. 23.04.2013 r. w godz. 9-21 (raczej w końcowych godzinach tego przedziału) z boksu rowerowego pod Wydziałem Inżynierii Lądowej PW (al. Armii Ludowej 16, Warszawa) skradziono rower GT KARAKORAM 4.0, 29er, rama M, Nr ramy BI-1313S10I42185SNMG11I04457. Czerwony z białym widelcem. W dniu kradzieży miał bagażnik, błotniki, zaczep do pompki (bez pompki), koszyk na bidon, światła odblaskowe (przednie, tylne, na szprychach) i 'oświetlenie diodowe'. Miał trochę zdartej farby w dolnej części 'rury od siodełka',  rurki boczne od bagażnika otarte przez sakwy.
http://www.vitalmtb.com/product/guide/Bikes,3/GT/Karakoram-4-0,4674#product-specs
Gdyby ktoś gdzieś widział, proszę o informację. Kontakt: 509 411 279
Justyna
PS. Jak się nauczę wstawiać obrazki, to pokażę zdjęcie...

[fionotron]

A był może oznakowany?
A zgłosiłaś kradzież na policję?
Pozdro...

[zmorowata]

Niestety nie był oznakowany. Kradzież zgłoszona na policję zaraz po odkryciu przestępstwa. Policja przybyła na miejsce zdarzenia, obejrzeć profesjonalnie poprzecinane linki i jedyną moją pamiątkę - porzuconą pompkę.

[fionotron]

Może jednak będziesz miała szczęście i akurat policja ''dopomoże'' w ''odnalezieniu'' roweru...
Może złodziejowi (złodziejom) nie wystarczy jeden skradziony rower będą chcieli mieć ich więcej i tak właśnie wpadną        ...
Pozdrawiam i trzymam kciuki abyś miała trochę szczęścia... Bo uważam w kategoriach szczęścia (albo jego braku) trzeba rozpatrywać skuteczne działania policji a takich przypadkach... 

[tomus1973]

Jak masz możliwość to pojedź na giełdę do Słomczyna, popatrz na aukcjach internetowych. Druga sprawa, zostawić rower na 12 godzin bez opieki? Przypięty linką? Dziewczyno ogarnij się  Zyczę abyś odnalazła swój rower, a jak dorwiesz złodzieja to urwij mu jaja. Pozdrawiam.

[GFM]

Jeszcze w niedzielę rano na Olimpii jest pchli targ m/in. z rowerami.
Tam też może się objawić, ale raczej nie w TĄ niedzielę.

[fionotron]

@zmorowata
 
Ale poczekaj!
Na pewno nie idź Tam sama... Weź ze sobą kolegę, kumpla, przyjaciela albo, nawet brata - ogarniętego i postawnego (bo nawet w małej grupce bezpieczniej jest - a i trudniej popełnić jakieś kolejne głupstwo) I jak już będziecie mieli szczęście i rozpoznasz już swój rowerek - czego Tobie życzę!, to nie załatwiajcie ''tak na własną rękę'' a jak najszybciej dzwońcie na policję... Oby tylko szybko przyjechali...
Pozdro... (Trzymam kciuki)

[Makenzen]

raczej nie w TĄ niedzielę.

No, w TĄ raczej nie... prędzej w TĘ

[zmorowata]

Obiecuję się ogarnąć... Zostałam d tego nieźle zmotywowana.
Klatka rowerowa była niby zapinana (na linki rowerowe) i niby pod nosem ochrony budynku, i w zeszłym roku od lipca do listopada tam parkowałam na czas pobytu w pracy więc żyłam ze złudnym poczuciem bezpieczeństwa... Nastepnym razem jak będe miała co zabezpieczać, to zakupię do tego celu sensowne zapięcie 'U' zamiast tylko o tym myśleć (myslał indyk o niedzieli...)
Aukcje przeglądam (zarówno rowery jak i ramy).
Dziękuję za polecenie Olimipii i Słomczyna i wszystkie inne dobre rady!